Metoda „na wnuczka” nadal jest popularna wśród oszustów, wyłudzających pieniądze od starszych ludzi. Wczoraj taki udawany wnuczek usiłował oszukać 87-letnią mieszkankę Rogozina. Na szczęście kobieta zadzwoniła jednak po córkę.
Oszust zadzwonił do starszej kobiety ze słowami: „Cześć babciu, miałem wypadek i potrzebne mi są pieniądze”. Kobieta po odłożeniu słuchawki, natychmiast zadzwoniła po córkę, która odebrała drugi telefon. Dzięki temu plan fałszywego wnuczka nie wypalił.
Policjanci ostrzegają, że oszuści nie mają przerwy świątecznej, a wręcz przeciwnie – w tym okresie najczęściej próbują dokonać oszustw. Oprócz wspomnianej metody „na wnuczka”, działają także poprzez tzw. „okazje”, czyli oferując artykuły po okazyjnych cenach lub pożyczkę na wyjątkowo korzystnych warunkach.
Seniorzy powinni również zachować szczególną ostrożność podczas kontaktu z osobami, których nie znają. Każdorazowo po odebraniu telefonu od swojego wnuczka, który chce pożyczyć pieniądze, powinni oddzwonić do niego i sprawdzić, czy faktycznie to on potrzebuje pieniędzy. Zachowanie tych podstawowych zasad, pozwoli uchronić się przed oszustwem.