Tanie linie lotnicze Wizz Air nie wrócą na lotnisko w Modlinie. Taką informację przekazał prezes firmy podczas konferencji prasowej. – Trudno jest nam uwierzyć, że cokolwiek zostanie tam wykonane w terminie – tłumaczył.
Lotnisko w Modlinie otworzyło się ponownie na początku lipca po ponad półrocznej przerwie. Tuż przed świętami Bożego Narodzenia inspektor nadzoru budowlanego zdecydował o zamknięciu dwóch betonowych odcinków pasa startowego, co uniemożliwiło lądowanie samolotów pasażerskich.
W tym czasie dwóch przewoźników – Wizz Air i Ryanair, którzy korzystali z Modlina przeniosło się na lotnisko w Warszawie. W środę linie lotnicze Wizz Air oświadczyły na konferencji prasowej, że zostają na stałe na lotnisku Chopina. – Straciliśmy zaufanie do lotniska w Modlinie i trudno nam uwierzyć, że cokolwiek zostanie tam zrobione na czas – powiedział prezes linii, József Váradi. Dodał, że z badań przeprowadzonych wśród pasażerów Wizz Air wynika, że ponad 70 proc. z nich było niezadowolonych z czasu, kosztów i dojazdu do Modlina, a ponad 60 proc. opowiedziało się za pozostaniem na lotnisku Chopina.
Natomiast przedstawiciele Ryanaira zapowiedzieli, że powrót na port lotniczy w Modlinie wchodzi w grę od 2 września. Nie potwierdzili jednak, czy rzeczywiście tak się stanie i pasażerowie będą korzystać z nowego portu. Tymczasem lotnisko w Modlinie kusi linie lotnicze zniżkami. Przygotowano nową ofertę, w której znalazły się duże zniżki m.in. za lądowanie samolotu czy odprawę pasażera.