Możemy być dumni z płockich inżynierów. Jak donosi portal Rynek Infrastruktury, w Norwegii powstaje spektakularny most, w którego budowę zaangażowani są specjaliści z Płocka. Trzeba przyznać, że to prawdziwe wyróżnienie, szczególnie ze względu na fakt, że norweski most będzie jednym z najnowocześniejszych na świecie.
Całkowita długość obiektu ma wynosić 320 metrów, a wykonanie ma się wiązać z technologią Variokit. Co to takiego? Otóż technologia ta zakłada konstrukcję mostu wiszącego. Ciekawy jest również sposób budowania samego mostu. Rozwiązanie dla wspornikowej konstrukcji wykorzystuje połączenie ciężkich dźwigów skrzynkowych do przenoszenia obciążenia oraz standardowych komponentów formowania budowy. Według kontraktu, dotyczącego 18-kilometrowego odcinka europejskiej trasy E6 w Norwegii, której częścią jest wspomniana przeprawa, inwestycja ma zakończyć się jesienią tego roku. Trwa już prawie 3 lata, a płoccy inżynierowie od samego początku biorą w niej udział.
Specjaliści pracuję w firmie Porr Polska, (wcześniej Bilfinger Infrastructure). Budowali m.in. płockie molo i obwodnicę. Częścią Bilfinger, a tym samym Porra, jest oddział mostowych, który tworzy wchłonięte Płockie Przedsiębiorstwo Robót Mostowych, to właśnie z tej firmy są płocczanie.
Poza mostem i tunelem, czyli inwestycjami, które są w najbliższych planach, wykonawca jest również zobowiązany do budowy ok. 10 kilometrów dróg lokalnych, trzech skrzyżowań dwupoziomowych, jednego mostu kolejowego oraz 20 innych obiektów inżynierskich.