W środę, 7 listopada, późnym wieczorem otrzymaliśmy informację o płodzie ludzkim, znalezionym w przepompowni ścieków przy ul. Jasnej w Płocku. Na miejsce przyjechali technicy policyjni.
Takiego makabrycznego znaleziska dokonał pracownik Wodociągów Płockich w środę wieczorem. Na miejsce wezwano policję, przyjechać miał również prokurator. Według pierwszych, nieoficjalnych informacji, miał to być dobrze wykształcony płód ludzki.
– Mogę potwierdzić, że znaleziono coś, co może przypominać płód ludzki – powiedział nam Krzysztof Piasek, rzecznik prasowy płockiej policji. – Na miejscu zostały wykonane wszelkie czynności, znalezisko zostało zabezpieczone w prosektorium, będzie poddane badaniu i dopiero wówczas będziemy mieli pewność, czy jest to płód ludzki – wyjaśnił rzecznik.
Jeżeli potwierdzi się, że jest to płód ludzki, będzie prowadzone dalsze postępowanie.
Zagadką pozostaje, skąd wziął się w przepompowni. Prawdopodobne wersje są dwie – mogło to nastąpić w wyniku naturalnego poronienia lub aborcji. Ustalenie tego będzie jednak niezwykle trudne, nie jest możliwe bowiem określenie miejsca, z którego płód trafił do przepompowni ścieków.