Zamknij

Tym razem z tarczą. Wisła Płock pokonała Cracovię

09:29, 12.11.2022 Redakcja Aktualizacja: 09:39, 12.11.2022
Skomentuj

W meczu 17. kolejki PKO BP Ekstraklasy, Wisła Płock pokonała Cracovię 1:0 (0:0). Zwycięską bramkę zdobył w 66. minucie Rafał Wolski.
Święto Niepodległości pozytywnie zakończyło się na stadionie im. Kazimierza Górskiego w Płocku, gdzie Nafciarze podejmowali Cracovię. I, choć pierwsza połowa nie przyniosła zbyt wiele ciekawych fragmentów gry, to w drugiej części spotkania, po dłuższym fragmencie gry w środku pola, w 66. minucie Wisła Płock wyszła wreszcie na prowadzenie. Strzelcem jedynej w tym spotkaniu bramki był Rafał Wolski, który wymienił krótkie podania z Davo i sprzed pola karnego strzelił z dużą mocą w samo okienko bramki Niemczyckiego. Nafciarze byli jeszcze blisko drugiego gola na początku doliczonego czasu gry, jednak płaskie dośrodkowanie Antona Krivotsuka wślizgiem wybił obrońca Cracovii.
- Wiadomo, przed meczem po trudnym spotkaniu z Rakowem byliśmy pełni odwagi zrobić coś z tym meczem, myślę że byliśmy też przygotowani - powiedział po spotkaniu Pavol Stano, trener Wisły Płock. - Czekał na nas przeciwnik, który traci bardzo mało bramek, ma też wysokich zawodników do walki w powietrzu, co nam aż tak "nie smakuje", ale potrafiliśmy sobie z tym poradzić. Myślę, że ten mecz kontrolowaliśmy. Tylko po tych długich piłkach było zamieszanie, a co się tyczy kontroli piłki i generalnie takiego prowadzenia gry myślę, że się dobrze prezentowaliśmy. Jestem zadowolony z postawy i wypełnienia zadań, które zawodnicy mieli. Myślę, że trzy punkty zasłużenie zostają u nas - dodał trener Nafciarzy.
Rozczarowania wynikiem nie ukrywał Jacek Zieliński, trener Cracovii.
- Zawsze trudno zebrać się do wypowiedzi po przegranej, szczególnie na koniec rundy, bo ten mecz będzie każdy pamiętał. Chcieliśmy tu przyjechać i po raz kolejny zapunktować. Wiele nam do tego nie brakowało, natomiast ta bramka stracona w takich okolicznościach, bo uczulaliśmy się na to, że Rafał Wolski ma świetne uderzenie i trzeba iść na wyblok, trzeba się inaczej zachować, ale nieraz takie sytuacje się zdarzają. Później była jeszcze możliwość odrobienia tego, natomiast nie ma co ukrywać: głupota Takuto Oshimy spowodowała, że znaleźliśmy się w bardzo ciężkiej sytuacji, chociaż o dziwo właśnie w tej sytuacji stworzyliśmy jeszcze idealną sytuację, Kallman nie trafił do bramki. Zwycięstwo WIsły zasłużone, to zespół trudny do ogrania, szczególnie tutaj w Płocku. Mamy 25 punktów, na pewno liczyliśmy na więcej, bo apetyty były większe. Postaramy się, żeby ten zespół dobrze przepracował zimę, żeby dostał jeszcze jakieś "strzały" jakościowe w postaci dwóch-trzech wzmocnień i na wiosnę postaramy się dalej iść w górę tabeli - podsumował Jacek Zieliński.
Było to ostatnie tegoroczne spotkanie Nafciarzy w ramach PKO Bank Polski Ekstraklasa. Runda wiosenna rozpocznie się w weekend 28-29 stycznia. Wisła Płock - Cracovia 1:0 (0:0) 1:0 - Rafał Wolski 66` WPŁ: 1. Krzysztof Kamiński, 3. Steve Kapuadi, 4. Adam Chrzanowski, 8. Dominik Furman, 10. Rafał Wolski (85`, 5. Anton Krivotsyuk), 11. Davo (68`, 17. Mateusz Lewandowski), 14. Mateusz Szwoch (68`, 6. Damian Rasak), 15. Kristián Vallo, 20. Łukasz Sekulski (68`, 24. Marko Kolar, 81`, 23. Filip Lesniak), 25. Jakub Rzeźniczak (C), 77. Piotr Tomasik. CRA: 23. Karol Niemczycki, 2. Cornel Râpă, 85. David Jablonský, 5. Virgil Ghiță, 88. Matej Rodin, 3. Michal Sipľak (75`, 20. Karol Knap), 22. Florian Loshaj (75`, 11. Michał Rakoczy), 18. Takuto Oshima, 10. Evgenii Konoplyanka (69`, 38. Jakub Myszor), 9. Benjamin Källman (90`, 45. Filip Balaj), 71. Patryk Makuch. Żółte kartki: Szwoch, Rzeźniczak - Rodin, Oshima (dwie). Czerwona kartka: Takuto Oshima. Sędzia: Paweł Malec (Łódź).
(Redakcja)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz


Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu petronews.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

0%