Dzisiaj przedstawiamy to, co działo się w ubiegłym tygodniu w całkiem nowej formie. Jeśli Wam się spodoba – dajcie nam znać i polubcie artykuł. Zapraszamy do podsumowania tygodnia!
Rozpoczęliśmy poprzedni tydzień od tego, co interesuje każdego w poniedziałek. Nie – nie od podsumowania tygodnia – od pobudzającego artykułu:
Kim są rodzice sado-maso? Po prostu przeczytajcie felieton Waldka Robaka…
Jak mówi słynne powiedzenie: jeśli nie możesz się do kogoś przyłączyć… Zniszcz go. Szefowa płockiego sztabu WOŚP – Litosława Koper wypowiedziała się w tej sprawie.
A tak przy okazji…
Ostatnio w Płocku kręcono wyłącznie reklamy – tym bardziej zainteresowało Was, że:
Czasami mam wrażenie, że to zamek otoczony fosą. Twierdza nie do zdobycia dla klientów, którzy nacierają swoimi rumakami. Z wielkimi nadziejami więc odnotowuję, że:
Zima nadciąga bardzo opieszale. Ale na pewno warto już uzbroić się w wiedzę, że można liczyć na pomoc płockiej Straży Miejskiej:
Kursów pociągów mamy tyle, co kot napłakał. Do Łodzi np. podobno można dotrzeć – uwaga – z dwoma przesiadkami, ale i tak…
Puchar Davisa to największe na świecie, międzynarodowe zawody tenisowe drużyn męskich. I właśnie to wydarzenie możemy zobaczyć w Płocku.
Nasze stałe działy cieszą się niesłabnącym zainteresowaniem. Każdy, kto interesuje się fotografią, powinien przeczytać:
…a osoby, które podróżują – mogą skonfrontować swoje doświadczenia z Moto Mikołajem ;)
W „Płocczanach od kuchni” pod lupę wzięliśmy szefa kuchni z „suszarni”.
Wywiad z bramkarzem Orlen Wisły Płock, który przeprowadziła ekipa HandBall Płock, znajdziecie tutaj:
Orlen wyprostował doniesienia medialne o rzekomych przekrętach. Skąd wzięły się te informacje i w kogo uderzają – przeczytajcie:
Sukces ma wielu ojców. Na temat sporu o Jarmark Tumski więcej tutaj:
Za moich czasów w ferie robiło się wszystko, poza nauką. Jak teraz odpoczywają młodzi płocczanie? Zobaczycie na filmie:
Jest parę takich instytucji, których nigdy bym nie podejrzewał o wyjrzenie spoza etykiety „PRL Forever”. A jednak przyjemnie jest się pomylić:
W MDK-u wystąpili młodzi wokaliści. Posłuchajcie, jak śpiewali.
Projekt obywatelski… Miał kosztować milion, a okazuje się, że będzie kosztował raptem 6 mln. Czy i skąd wezmą się na to pieniądze?
Dyskusje na naszym FanPage wywołał artykuł:
To, co mnie szczególnie cieszy i inspiruje, to porady trenera lekkiej atletyki odnośnie biegania. Od kiedy pamiętam, zawsze nienawidziłem tej formy ruchu. Może dlatego, że mam jakieś 45 kg nadwagi – bieganie z takim obciążeniem ciężko jest sobie komukolwiek wyobrazić. A może dlatego, że nie miałem dopasowanych butów? Niemniej udałem się do Run4fun i póki co, po miesiącu robię już 7 km dziennie…
Studniówki ;) Ach, co to był za bal. A nawet dwa.
Życzę miłego poniedziałku!