Najmłodsza uczestniczka miała zaledwie nieco ponad 3 lata, a najstarsza prawie 70. A wszyscy spotkali się na tej samej scenie, aby uczcić Międzynarodowy Dzień Tańca. To było święto energii, radości i talentu.
Nie da się ukryć, że jeżeli ktoś zdecydował się 27 kwietnia wybrać do Państwowej Szkoły Muzycznej, na pewno tego nie żałował. Było na co popatrzeć i czego posłuchać. Od pierwszego do ostatniego rytmu ze sceny płynęła radość i energia, przenosząca się na wypełnioną po brzegi widownię.
W gali wzięło udział pięć grup tanecznych z Płockiego Ośrodka Kultury i Sztuki: Shadow, Cool Kids, Aliento, No Name oraz Max Dance. Poza tym, widzowie mieli okazję podziwiać tańce ludowe w wykonaniu grupy tanecznej Uniwersytetu Trzeciego Wieku, a gościnnie także grupę Old Coutry i Patrycję Malinowską, niewidomą wokalistkę, która wykonała trzy utwory. W planie były tylko dwa, jednak oczarowana publiczność zgotowała Patrycji owację i płocczanka zdecydowała się na wykonanie bisu. – Chcę wykonać ten utwór dlatego, że jest mi szczególnie bliski, gdyż Andrea poznaje świat tak jak ja, poprzez dotyk – zapowiedziała swoje wykonanie Patrycja. Utworem „Say goodbay”, który w oryginale wykonuje Andrea Bocelli, wzruszyła widzów do tego stopnia, że wiele osób ocierało łzy.
Grupy taneczne z POKiS-u, pod czujnym okiem Anny Fabiszewskiej w brawurowy sposób zatańczyły country, salsę, hip-hop czy dancehall. W ogóle nie wyczuwało się tremy czy stresu, który zazwyczaj towarzyszy występom na scenie. Dzieciaki i młodzież emanowały radością i dobrą zabawą. Uśmiech nie znikał z ich twarzy, nawet podczas karkołomnych tańców hip-hopowych. Uroku wszystkiemu dodawały odpowiednie stroje. Każda grupa miała inny, dopasowany kolorystyką i stylem do wykonywanych tańców.
Najliczniejszą i najmłodszą grupę stanowiły dzieci z Cool Kids, na scenie pojawiło się aż trzydzieścioro sześcioro dzieci. – Świetnie mi się z nimi pracuje – mówiła nam Anna Fabiszewska, opiekunka i instruktorka tańca. – Dzieci przy okazji nauki tańca doskonale się bawią i chyba o to chodzi – podsumowała zadowolona.
Patrząc na występy wszystkich grup, nie można się również nie zgodzić z Bogdanem Wolnym, płockim dziennikarzem, który prowadził całą imprezę. – Mamy w Płocku talenty, a ich potencjał zobaczyliśmy dzisiaj podczas Międzynarodowego Dnia Tańca – mówił ze sceny.
Mała poprawka, nie dance school tylko dancehall chyba :)