GO Sport Polska Sp. z o.o. poinformowała, że została objęta sankcjami gospodarczymi, które „stawiają przyszłość spółki pod znakiem zapytania”. Firma została umieszczona na liście sankcyjnej, ze względu na właścicieli rosyjskiego pochodzenia.
Jak sprawdziliśmy, w płockiej Galerii Mazovia nie działa mieszczący się tam sklep GO Sport. Gdy wejdziemy natomiast na stronę internetową go-sport.pl, pojawia się komunikat spółki o objęciu jej od dnia 25.04.2022 r. sankcjami gospodarczymi, które „stawiają przyszłość spółki pod znakiem zapytania”.
– Zgodnie z prawnymi restrykcjami, od dzisiaj do odwołania zostaje zawieszona działalność wszystkich 25 sklepów stacjonarnych oraz sklepu internetowego – przekazała spółka.
Przypomniała też, że w związku z trwającą wojną w Ukrainie, już 3 marca br. właściciele firmy podjęli decyzję o jej sprzedaży, w celu zagwarantowania ciągłości zatrudnienia międzynarodowego zespołu pracującego w Polsce.
– Proces sprzedaży jest obecnie na bardzo zaawansowanym etapie. Od samego początku Zarząd GO Sport Polska za priorytet stawiał sobie bezpieczeństwo blisko 500 pracowników oraz ich rodzin – zapewnienia im miejsc pracy oraz przyszłości. Na tym chcielibyśmy się skupić w najbliższym czasie – tłumaczy spółka.
Jak podkreśla, na razie może komunikować jedynie fakty, dotyczące dalszego sposobu funkcjonowania GO Sport Polska na rynku.
– W kraju firma nie jest rentowna oraz nie przynosi korzyści finansowych obecnym właścicielom od samego momentu zakupu. Pensje, VAT i podatki są płacone w Polsce. Na bieżąco będziemy informować o kolejnych działaniach, podjętych w celu zapewnienia ciągłości zatrudnienia oraz związanych ze zmianami w strukturach właścicielskich – podsumowuje GO Sport Polska.
Z dotychczasowego oświadczenia tej spółki wiadomo, że do 2019 roku była własnością francuską, a następnie została kupiona przez singapurską spółkę Sportmaster Operations Ltd., której właścicielami są osoby pochodzenia rosyjskiego. Zaznaczano jednak, że działalność operacyjna Sportmaster Operations oraz jej fundusze znajdują się w Singapurze.
Na liście sankcyjnej opublikowanej przez MSWiA znajdziemy łącznie 50 pozycji – są to nazwiska rosyjskich oligarchów i podmiotów gospodarczych. Jak podkreślił szef MSWiA, polska lista jest uzupełnieniem unijnej listy sankcyjnej i odnosi się do oligarchów i podmiotów rosyjskich, prowadzących realne interesy na terenie naszego kraju. Umieszczono na niej m.in. nazwiska: Jewgienij Kaspierski, Michaił Fridman, Oleg Deripaska, Tatiana Bakalczuk, Aleksiej Nieczajew oraz firmy: PAO Gazprom, Kaspersky, GO Sport Polska, Novatek i PhosAgro.
W uzasadnieniu do zastosowania sankcji wobec GO Sport napisano, iż rzeczywistymi beneficjentami tej spółki „są osoby pochodzenia rosyjskiego, w tym oligarcha Nikolay FARTUSHNYAK, Vladimir FARTUSHNYAK oraz Alexander MIKHALSKIY, którzy są współzałożycielami jednej z największych rosyjskich sieci sklepów sportowych SPORTMASTER. W lutym 2021 r. Ukraina nałożyła na podmiot SPORTMASTER OPERATIONS PTE LTD sankcje”.
MSWiA tłumaczy, że firma ta jest znaczącym płatnikiem podatków wspierających rosyjski budżet, dlatego nałożenie sankcji na spółkę GO SPORT POLSKA Sp. z o. o. przyczyni się „do zmniejszenia przychodów wymienionej firmy, a tym samym pośrednio wpłynie na zmniejszenie przychodów budżetu Federacji Rosyjskiej, z którego finansowana jest agresja przeciwko Ukrainie”.
Sankcje zastosowane wobec GO Sport:
- zamrożenie wszystkich środków finansowych i zasobów gospodarczych,
- zakaz udostępniania podmiotowi wpisanemu na listę lub na jego rzecz – bezpośrednio lub pośrednio –jakichkolwiek środków finansowych lub zasobów gospodarczych,
- zakaz świadomego i umyślnego udziału w działaniach, których celem lub skutkiem jest ominięcie środków wskazanych w lit. a i b,
- wykluczenie z postępowania o udzielenie zamówienia publicznego lub konkursu.
Dodaj swój komentarz