Otrzymaliśmy odpowiedź na nasze pytania w sprawie funkcjonowania targowiska Rynex oraz opłat, jakie ponoszą korzystający z niego kupcy. Przypomnijmy – pomimo zawieszenia na cały 2021 rok opłaty targowej, miejska spółka wprowadziła „opłatę eksploatacyjną”. Ma ona zastąpić opłatę targową, za którą rząd przewidział rekompensatę dla samorządów.
Tę, w naszej opinii co najmniej niejednoznaczną sprawę, opisywaliśmy już dwukrotnie. Po artykule opublikowanym 3 lutego, otrzymaliśmy ze spółki Rynex pismo z odpowiedziami na nasze pytania.
Przede wszystkim, chcieliśmy ustalić jakie opłaty obowiązują osoby, które korzystają z targowiska przy ul. Rembielińskiego.
Zgodnie z informacjami przekazanymi przez spółkę, osoby korzystające z targowiska przy ul. Rembielińskiego ponoszą następujące opłaty:
a) Czynsz najmu (czynsz dzierżawny) – dotyczy pawilonów handlowych na terenie hal oraz pawilonów wolnostojących, a wynika z zawartych z kupcami umów najmu (dzierżawy);
b) opłata za wywóz śmieci – zgodnie ze stawkami określonymi w regulaminie targowiska przedstawiającymi się następująco:
- 1 stoisko – 40,00 zł brutto;
- 2 stoiska – 60,00 zł brutto;
- 3 stoiska – 80,00 zł brutto.
c) opłata za energię elektryczną – w zależności od zużycia wskazanego przez podlicznik dla danego stanowiska;
d) opłata rezerwacyjna – wynikająca z umów rezerwacji zawartych kupcami, którzy złożyli najkorzystniejsze oferty w drodze licytacji danego stanowiska – dotyczy kupców nie posiadających umów najmu lub dzierżawy (96% kupców uiszcza opłatę rezerwacyjną w najniższej wysokości);
e) opłata eksploatacyjna – zgodnie ze stawkami określonymi w regulaminie targowiska – dotyczy kupców nie posiadających umowy najmu lub dzierżawy.
Jak podkreśla spółka, ponosi całkowite koszty oświetlenia targowiska.
– Spółka Rynex, wychodząc naprzeciw oczekiwaniom kupców, umożliwiła im składowanie towaru w zamontowanych przy stanowiskach handlowych magazynkach. Opłata za możliwość przechowywania towaru w ww. miejscu to 100,0 zł brutto miesięcznie. Dzięki takiemu rozwiązaniu, kupiec ma do dyspozycji powierzchnię magazynową do wyłącznego użytku – czytamy w piśmie, podpisanym przez prezesa Radosława Bednarskiego oraz wiceprezesa Michała Luczewskiego.
Chcieliśmy także dowiedzieć się czy Rynex, zgodnie z decyzją rządu, zrezygnował z pobierania opłaty targowej w 2021 roku oraz czy wystąpił o rekompensatę z tego tytułu. Oczywiście, mieliśmy na myśli rekompensatę z Urzędu Miasta Płocka, ponieważ to Gmina-Miasto Płock otrzyma do końca marca pieniądze, wyliczane na podstawie raportów do Izby Obrachunkowej.
Rynex potwierdził, że zgodnie z przepisem art. 31 zzm. 1 Ustawy z dnia 2 marca 2020 r. „o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych”, od 1 stycznia do 31 grudnia 2021 r. nie pobiera się opłaty targowej.
– W powyższym okresie Rynex sp. z o.o. nie będzie pobierać opłaty targowej od kupców prowadzących działalność na terenie targowiska. Spółka Rynex nie jest podmiotem uprawnionym o ubieganie się o rekompensatę z tytułu utraty opłaty targowej – czytamy w odpowiedzi spółki miejskiej.
Z tej odpowiedzi nie wynika jednak, czy Rynex otrzyma rekompensatę z Urzędu Miasta Płocka.
Skoro opłaty targowej się nie pobiera, to czego dotyczy tzw. „opłata eksploatacyjna” wprowadzona na targowisku Rynex? W jakiej jest wysokości i od kiedy została wprowadzona? Na pokrycie jakich kosztów ma służyć?
Z pisma wynika, że wprowadzona przez spółkę Rynex „opłata eksploatacyjna” zaczęła obowiązywać od stycznia 2021 roku.
– Opłata ta ma pokrywać tylko częściowo koszty prowadzenia przez spółkę targowiska (za wyjątkiem kosztów, które są pokrywane z innych, dedykowanych dla nich opłat, np. opłaty za wywóz śmieci) – wyjaśnia zarząd spółki.
Koszty, które pokrywa opłata eksploatacyjna, to między innymi:
- koszty pracownicze (uposażenie inkasentów, omiataczy, obsługi technicznej);
- sprzątanie i wyposażenie sanitariatów;
- serwis techniczny (obsługa oświetlenia, naprawy nawierzchni, usuwanie śniegu, naprawy infrastruktury, monitoring itp.).
Zarząd spółki podkreśla też, że wysokość opłat eksploatacyjnych w każdym konkretnym przypadku określa uchwała Zarządu nr 14/1015/2020. Najczęściej stawką opłaty eksploatacyjnej za stanowisko „pod wiatą” jest kwota 11 złotych brutto dziennie.
– Rynex sp. z o.o. jest przedsiębiorcą prowadzącym działalność komercyjną i utracenie przez spółkę płynności finansowej na skutek umożliwienia kupcom prowadzenia działalności na terenie PCH bez ponoszenia stosownych opłat skutkowałaby koniecznością zamknięcia nierentownego targowiska. Byłoby to dla kupców bardziej dotkliwe, niż wprowadzenie niewygórowanej opłaty eksploatacyjnej mającej na celu utrzymanie obiektów targowych i umożliwiającej kupcom prowadzenie działalności na terenie PCH – przytaczają prezesi argument, podnoszony również w piśmie do kupców.
Z tego wyjaśnienia wynikają dwie rzeczy – po pierwsze, że spółka zakłada utratę opłat, a więc niemożność odzyskania pieniędzy od Urzędu Miasta Płocka, na konto którego wpłyną pieniądze z ministerstwa finansów.
Po drugie natomiast wynika, że to kupcy utrzymują spółkę miejską (skoro brak opłaty od nich będzie skutkował utratą płynności finansowej) – a to jest niezmiernie ważne w kontekście przytaczanego przez nas pisma do klientów Ryneksu, w którym zarząd spółki pisze wprost: jeśli zaproponowana stawka jest dla kupców zbyt wysoka, mogą rozwiązać umowę.
Tak władze Płocka „dbają” o przedsiębiorców. Każą płacić, choć sami dostaną zwrot
Ciekawiło nas także, ile wynosi opłata za rezerwację stanowiska na targowisku Rynex w przypadku jednego, dwóch i trzech stanowisk? Jakie są jej warunki? Nasi rozmówcy podnosili bowiem, że stawki są bardzo wysokie.
Zgodnie z wyjaśnieniem zarządu spółki, umowa rezerwacji to forma „zagwarantowania kupcowi dostępności danego konkretnego stanowiska”. Ważne jest jednak, że obowiązuje ona, o ile kupiec zajmie zarezerwowane stanowisko do godziny 8.00.
– Jeśli kupiec nie rozpocznie działalności na zarezerwowanym stanowisku do godziny ósmej, obsługa targowiska może je udostępnić innemu kupcowi – zaznacza Rynex.
To oznacza więc, że jeśli komuś zepsuje się samochód, albo natrafi po drodze na wypadek, być może nie będzie mógł stanąć w swoim stałym miejscu, pomimo opłacenia rezerwacji.
– Zgodnie z przyjętymi w Spółce zasadami oraz w trosce o transparentność stosowanych procedur, wolne miejsca dla handlu są przedmiotem licytacji (aukcji), do których mogą przystąpić zainteresowani przedsiębiorcy. Zwycięzca aukcji zobowiązany jest do podpisania ze spółką Rynex umowy rezerwacji i comiesięcznego uiszczania wylicytowanej przez siebie opłaty rezerwacyjnej – wyjaśnia dalej spółka.
Jak podaje, wysokość opłaty rezerwacyjnej uzależniona jest od ofert składanych przez licytantów w czasie aukcji i waha się w granicach 95-360 zł netto miesięcznie za stanowisko, przy czym 96 proc. umów rezerwacyjnych zawartych zostało z zastosowaniem najniższej z tych stawek.
– Należy zaznaczyć, iż górny próg ww. opłaty dotyczy jedynie kilku stanowisk pod wiatą i jest wynikiem przeprowadzonej aukcji – podkreśla Rynex.
Zaznaczmy przy tym, że opłata rezerwacyjna nie zwalnia kupców z obowiązku uiszczania dziennej opłaty targowej (a obecnie dziennej opłaty eksploatacyjnej).
Nasi rozmówcy narzekali także na wysoką opłatę za wywóz śmieci na targowisku Rynex. Zapytaliśmy więc, od czego zależy jej wysokość? Jakiego rodzaju odpady obejmuje (czy wszystkie wymienione w ustawie o gospodarowaniu odpadami komunalnymi)? Z czego wynika ustalenie takiej kwoty, jakie koszty dokładnie pokrywa? Jakie koszty ponosi spółka Rynex za wywóz śmieci?
Z odpowiedzi spółki wynika, że wysokości opłat za wywóz śmieci z terenu targowiska zależy nie od kupca, a od ilości wykupionych przez niego stanowisk:
- 1 stoisko – 40,00 zł brutto;
- 2 stoiska – 50,00 zł brutto;
- 3 stoiska – 84,00 zł brutto.
Jak argumentuje spółka, wysokość opłat została ustalona w oparciu o analizę kosztów wywozu śmieci ponoszonych przez spółkę Rynex. Planowane wydatki związane z wywozem śmieci z PCH będą wynosić w 2021 roku 65 tys. zł.
Zabrakło nam jednak informacji, ilu jest kupców, którzy płacą miesięcznie 40 zł, ilu płacących 50, a ilu 84 zł. Są też osoby, które wynajmują pawilony handlowe. Kwota wydaje się bardzo duża, szczególnie, że kupcy mogą oddawać jedynie dwa rodzaje odpadów – tworzywa sztuczne i papier.
Jak tłumaczy Rynex, odpady bio nie są odbierane przez spółkę ze względu na „brak możliwości ustawienia na targowisku kontenera na odpady biodegradowalne, tak by nie był on uciążliwy dla kupców oraz klientów targowiska”.
– Zarząd Rynex sp. z o.o. w lipcu 2020 roku zaproponował kupcom usytuowanie pojemników na terenie należącym do spółki, w bezpośrednim sąsiedztwie targowiska (przy ul. Rembielińskiego 8). Powyższe rozwiązanie spotkało się z dezaprobatą ze strony kupców – tłumaczy zarząd spółki miejskiej.
Tę sprawę będziemy jeszcze wyjaśniać, ponieważ z informacji przekazanych nam przez kupców wynika, że to oni zaproponowali ustawienie takiego konteneru, na co nie było zgody spółki.
Kupcy z targowiska Ryneksu mówili nam o swojej ciężkiej sytuacji, związanej ze znacznym spadkiem ilości osób odwiedzających targowisko. Zapytaliśmy więc, jakie ulgi i jaką pomoc zaoferowała spółka Rynex osobom, które prowadzą działalność handlową na terenie targowiska Rynex, z powodu panującej pandemii i znacznego ograniczenia ruchu osób na tym terenie?
– Od momentu ogłoszenia stanu epidemii spółka Rynex wielokrotnie dowiodła, iż nie są jej obojętne problemy kupców, w których najdotkliwiej uderzyły obostrzenia wprowadzone przez Radę Ministrów, pomimo tego, że sama nie otrzymała jakiejkolwiek pomocy, dotyczącej funkcjonowania targowiska – podkreślają prezesi Ryneksu.
Stwierdzają też, że wprowadzono udogodnienia dla kupców „wyłącznie z własnej woli, bez nakazu ustawowego, kosztem przychodów, choć przecież sama spółka także jest przedsiębiorcą i ją także, jak większość przedsiębiorców, dotykały i nadal dotykają problemy wynikające z trwającej epidemii”.
- za marzec 2020 roku spółka Rynex obniżyła czynsz najmu swoim kontrahentom lokale w halach o 50%;
- za kwiecień 2020 roku spółka Rynex obniżyła czynsz najmu swoim kontrahentom najmującym lokale w halach oraz najmującym pawilony wolnostojące o 40%;
- za maj 2020 roku spółka Rynex obniżyła czynsz najmu swoim kontrahentom najmującym lokale w halach oraz najmującym pawilony wolnostojące o 40%;
- za czerwiec 2020 roku spółka Rynex obniżyła czynsz najmu swoim kontrahentom najmującym lokale w halach oraz najmującym pawilony wolnostojące o 30%.
– Wszystkie powyższe ulgi zostały przyznane „automatycznie”, bez weryfikacji sytuacji finansowej kupców – podkreśla spółka.
Wymienia także, iż w późniejszym okresie kupcy mogli liczyć na inne ulgi:
- W październiku 2020 roku kupcy mogli liczyć na obniżki czynszów najmu w oparciu o dobrowolnie składane wnioski, o ile załączona do wniosku dokumentacja wykazywała spadek przychodów w 2020 roku o co najmniej 50% w stosunku do analogicznych okresów roku 2019; w przypadku gdy kupiec odnotował stratę w powyższej wysokości i nie posiadał zadłużenia w stosunku do spółki Rynex, otrzymywał obniżkę czynszu najmu w wysokości 25%;
- spółka udzielała pomocy polegającej na promowaniu PCH w social mediach i zachęcaniu do zakupów na terenie targowiska;
- spółka Rynex, podchodząc indywidualnie do każdego najemcy, proponowała korzystne formy spłaty przez kupca zadłużenia w stosunku do spółki, między innymi rozkładając należność na dogodne raty.
- spółka na bieżąco informowała kupców o możliwości uzyskania wsparcia w ramach poszczególnych, ogłaszanych przez Radę Ministrów, „tarcz”.
– Szczególnie ważne jest nieustanne funkcjonowanie Płockiego Centrum Handlowego podczas epidemii. Kupcy nie tracili swoich miejsc pracy i zarobkowania, a mimo to spółka Rynex wspierała ich, stosując wskazane powyżej, różnorodne formy pomocy – twierdzą prezesi spółek.
Zarząd spółki zapomniał chyba jednak, że funkcjonowanie targowiska miejskiego, zgodnie z Ustawą o samorządzie gminnym, jest zadaniem własnym gminy:
1. Zaspokajanie zbiorowych potrzeb wspólnoty należy do zadań własnych gminy. W szczególności zadania własne obejmują sprawy:
11) targowisk i hal targowych;
To, że targowisko działa, nie jest więc „pomocą” dla kupców, a obowiązkiem wynikającym z przekazania tej nieruchomości spółce miejskiej. Teren nie został zakupiony przez prezesów spółki Rynex, nie stanowi ich prywatnej własności, lecz nadal własność miasta, który jest w całości właścicielem spółki.
W podsumowaniu zarząd spółki Rynex stwierdził, iż „wszelkie działania Rynex sp. z o.o. prowadzone są w granicach obowiązującego prawa, a spółka nie naruszyła żadnych przepisów w zakresie prowadzonej działalności. W związku z powyższym prosimy o sprostowanie zamieszczonych informacji, ponieważ godzą one w dobre imię spółki”.
Rzecz w tym, że nie wiemy czego dotyczy ostatnie zdanie. Nasz artykuł na temat funkcjonowania targowiska zawierał cytaty z pisma Ryneksu do kupców, do których dołączyliśmy jedynie nasze wnioski. Zgadzamy się jednak, że dobre imię Ryneksu zostało tym pismem naruszone. Kupcy zapewne również się z tym zgodzą.
Radna: Proszę o wyjaśnienia
O szczegółowe wyjaśnienia w tej sprawie poprosiła także radna Wioletta Kulpa, która zainicjowała temat targowiska podczas styczniowej Sesji Rady Miasta Płocka. W złożonej interpelacji pyta m.in.: o merytoryczne uzasadnienie wprowadzenia opłaty eksploatacyjnej i koszty, które zostały w nią wkalkulowane.
Dopytuje także o to, w jaki sposób i czy w ogóle pieniądze z rządowej rekompensaty trafią do spółki Rynex, skoro spółka pobiera opłatę eksploatacyjną.
– Jeśli Urząd Miasta Płocka uporczywie nie chce przekazać połowy środków otrzymanych z Ministerstwa Finansów dla s-ki Rynex, to na jaki cel planuje wydać te pieniądze, które powinny stanowić ulgę w opłatach skierowaną dla kupców i przedsiębiorców handlujących na płockim targowisku – zwraca uwagę radna.
Proponuje też, że jeśli Urząd Miasta Płocka nie będzie chciał przekazać spółce Rynex pieniędzy, to nie powinien otrzymać rekompensaty z tego tytułu w całości kwoty, ponieważ „za zgodą Prezydenta Miasta Płocka nadzorującego miejskie s-ki, Rynex nadal pobiera opłatę od lokalnych kupców stanowiącą 50% opłaty targowej”.
– Na początku 2021 r. Zarząd S-ki Rynex zmienił dość szybko i nieudolnie Regulamin targowiska, ponieważ dokonał zamiany słowa „targowa” na „eksploatacyjna” w par. 5 ust. 4 Regulaminu (…), ale zapomniał już o par. 8 ust. 1-4 – czy utrzymanie zapisów w regulaminie bez braku informacji w ostatnim paragrafie o zmianie nazewnictwa jest zgodne z prawem? – zauważa Wioletta Kulpa.
Porusza też temat arogancji wypowiedzi zarządu, który sugeruje kupcom możliwość wypowiedzenia umowy, a tym samym wyniesienia się z terenu przy ul. Rembielińskiego. Zwraca także uwagę na sprawę, podnoszoną przez płocką policję.
– Na targowisku znajduje się wiele osób oferujących wyroby tytoniowe bez akcyzy (są prowadzone kontrole upoważnionych do tego organów), jednak osoby nielegalnie handlujące tymi artykułami zwyczajowo przy sobie mają najczęściej 2-3 opakowania, natomiast prawdopodobnie magazynują te wyroby w blaszanych kontenerach na terenie targowiska, które wynajmują od s-ki Rynex. Czy s-ka Rynex nadzoruje te tematy, zgłasza je na Policję i do Straży Miejskiej, aby przeprowadzić rutynowe kontrole w magazynach na terenie targowiska, czy towar tam się znajdujący pochodzi z legalnego zakupu? – pyta Wioletta Kulpa.
Kupiec: Rynex ma kupców za nic…
Na koniec, przytoczymy opinię czytelnika, będącego klientem spółki. Zareagował on na nasz artykuł, dotyczący targowiska i opłat narzuconych kupcom.
– Rynex nie tylko pobiera duże pieniądze za targowisko (czyli plac), ale też za pawilony na dworze i na halach. Za 1 mkw. jest to kwota 100 zł, jak ktoś ma 15 mkw. to płaci 1500 zł plus prąd i śmieci. A naprawdę w obecnej sytuacji ludzi nie ma ani na rynku, ani na halach. I z czego mamy opłacać rezerwacje i czynsze? Po prostu spółka Rynex ma kupców, przedsiębiorców, delikatnie mówiąc głęboko w d…ie – dosadnie określa klient Ryneksu.
Odnosi się też do obniżek czynszu, o których pisze Rynex.
– Wiele razy pisaliśmy o obniżenie czynszów. Po pierwsze, nie zawsze jest dawana odpowiedź, przychodzi albo po miesiącu, albo dłużej, i zawsze negatywna. Tłumaczą, że spółka też ma kryzys związany z pandemią. A co mają powiedzieć małe firmy rodzinne, które utrzymują się z jednego stoiska i nie mają innych dochodów? To jest katastrofa! Ale Spółki Rynex w ogóle to nie obchodzi. Na halach robią się prześwity, jedna strona hali jest pusta, bo pandemia nas wykończyła zakazami i handel upada. A spółka zamiast obniżyć czynsz, to mówi nam „nie możecie rozwiązać umowy”. Po prostu mają kupców za nic… – pisze z goryczą nasz czytelnik.
Czy trzeba lepszego podsumowania…?
Spółka Rynex robi co chcę podwyższa czynsze jak im się podoba w 2000r.czynsz wynosił 25zl.za metr w tej chwili jest to 86zl za metr i to niby tylko inflacja była i tak poszło w górę w galeriach handlowych za120metrow płacą 3500zl.jak mówiliśmy że Rynex ma najdroższy czynsz w Płocku to mówią że nie i oni też mają koszty i jak nam nie pasuje to możemy składać wypowiedzenia. Spółkę wcale nie obchodzi że nie ma klientów ich interesuje tylko aby czynsze płacić.
Dam drugi przykład wszyscy wiedzą że na targowisku sprzedaje się nielegalnie papierosy były naloty i to głośne ostatnio też był i złapano kilka osób było głośno i co z tego (niby dostali wypowiedzenia natychmiastowe z góry) a do tej pory wszyscy są i jest wszystko w porządku i robią co im się podoba .
„promowaliśmy w social mediach” – nie no, premia 120% za tak ciężką pracę się należy!!!
kasta urzędnicza w Plocku w sytuacjach kryzysowych wyraźnie objawia się jako grupa pasożytow. tak po prawdzie to jak się nie obijają to wykonują całą masę czynności nikomu nie potrzebnych a często wręcz przeszkadzają. do tego wszystkiego dochodzi ten brak wstydu. żenada