Wkrótce płocczanie będą musieli liczyć się z utrudnieniami, spowodowanymi remontem ul. Łukasiewicza. Dwa odcinki tej drogi będą modernizowane przez 17 miesięcy.
We wtorek, 24 maja br. w Płocku podpisana została umowa na remont dwóch odcinków ul. Łukasiewicza. To kolejny etap modernizacji tej ulicy, która zaczęła się trzy lata temu. Dotychczas wyremontowano odcinek między skrzyżowaniem z ul. Tysiąclecia a rondem Nafciarzy.
Przebudową pozostałych fragmentów zajmie się konsorcjum trzech firm: gostynińskiego Hydropolu (lider porozumienia), płockiego Przedsiębiorstwa Instalacyjno-Budowlanego Waskop oraz gostynińskiego Przedsiębiorstwa Robót Drogowo-Budowlanych.
Ulica Łukasiewicza zostanie wyremontowana na dwóch odcinkach:
- między ul. Nowowiejskiego a Tysiąclecia
- między ul. Długą a Zglenickiego.
Pierwszy z tych odcinków wynosi nieco ponad pół kilometra długości, drugi natomiast blisko 2,5 km. Łącznie prace remontowe zostaną więc wykonane na trzech kilometrach drogi.
Modernizacja rozpocznie się od budowy kanalizacji deszczowej. Następnie zostanie ułożona nowa jezdnia, chodniki i zjazdy na poszczególne posesje, a także zatoki postojowe dla autobusów Komunikacji Miejskiej. Powstanie również droga rowerowa o szerokości dwóch metrów. Zgodnie z projektem, zostanie zainstalowane w tym miejscu nowoczesne, energooszczędne oświetlenie.
Jak zapewniał podczas konferencji prasowej wiceprezydent ds. inwestycji Artur Zieliński, harmonogram i sposób prowadzenia robót zostaną ułożone w taki sposób, by zminimalizować utrudnienia w ruchu.
Koszt całej modernizacji to nieco ponad 73,6 mln zł, z czego 30 mln zł pochodzi z rządowego Programu Inwestycji Strategicznych. Według założeń umowy, remont potrwa 17 miesięcy.





17 miesięcy !??!
co wy byście zrobili w ratuszu gdyby nie było tych 30 milionów z rządowych unduszy drogowych.Co wy byście zrobili.Usiedli byście na krawężniku przy Łukasiewicza i byście płakali.
Tak długo bo wszystkie remonty robi jedna i ta sama firma w Płocku od lat i wszystkim pasuje.
17 miesięcy, żeby wyremontować 3km.. ???
to juz nawet nie żart, to kpina. Od lat mozemy obserwować, jak na remontowanych d rana roboty toczą sie leniwie, od 24 czy 15 w ogóle zamierają.
Dlaczego firmy nie pracują w systemach 12 czy 16 godzinnych? Dlaczego wyłącza się wielusetmetrowe odcinki, a potem prace prowadzi sie na odcinkach 50metrowych? Dlaczego nie oddaje sie odcinków kończonych sukcesywnie, tylko czeka na skończenie całości?
Tak wiele pytań…tak malo logiki i gospodarności….
Ruch pojazdów ciężarowych teraz będzie odbywał się ul. Dobrzyńską, Maszewską i Długą czy oby nie zostaną one zniszczone a tak niedawno zostały wyremontowane
raczej przez park technologiczny
Będzie remont Łukasiewicza, czyli zniszczą wszystkie ulice do niej dochodzące. Zakład?