Pisaliśmy niedawno o polemice byłego senatora, Eryka Smulewicza, z prezydentem Płocka, Andrzejem Nowakowskim. Dyskusja toczy się publicznie, na łamach prasy, bloga polityka i portali społecznościowych. Dzisiaj otrzymaliśmy od Zespołu ds. Medialnych ratusza sprostowanie, dotyczące informacji przekazanych przez byłego senatora.
Dokładnie chodzi o fragment, w którym Eryk Smulewicz odnosi się do pierwszej edycji Budżetu Obywatelskiego. W artykule z 14 czerwca „Eryk Smulewicz – Nowakowski wpada w samozachwyt” cytowaliśmy:
Były senator odnosi się również do – ogłoszonego jako sukces – budżetu obywatelskiego. „Laureaci plebiscytu czekali prawie dwa miesiące na kontakt ze strony UMP” – pisze polityk. „Nie tak powinna wyglądać komunikacja społeczna z przedstawicielami społeczeństwa obywatelskiego w wykonaniu Prezydenta Płocka z Platformy Obywatelskiej” – podsumowuje.
Ratusz zdecydowanie zaprzecza tym informacjom.
„Musimy sprostować: informacja o tym, iż nikt z autorami zwycięskich projektów w pierwszym Budżecie Obywatelskim Płocka się nie kontaktował jest nieprawdziwa. Do kontaktu z każdym z nich indywidualnie wyznaczony został pracownik Urzędu Miasta lub jednostki organizacyjnej UMP. Z każdym z autorów taki kontakt został nawiązany w możliwie krótkim czasie, znacznie krótszym niż dwa miesiące. Robocze spotkania z autorami projektów – a nie jak nazywa ich Eryk Smulewicz: laureatami plebiscytu – odbywają się regularnie. Zapewniamy: wbrew twierdzeniom byłego senatora – komunikacja społeczna prezydenta Płocka z przedstawicielami społeczeństwa obywatelskiego przebiega bardzo dobrze” – czytamy w oświadczeniu.
Przypomnijmy, że zarówno Eryk Smulewicz, jak i Andrzej Nowakowski należą do jednej partii – Platformy Obywatelskiej.