Jest najlepszym przyjacielem człowieka. Niestety, człowiek bywa jego najgorszym wrogiem. W naszym cyklu “Przygarnij psiaka” zajrzymy do płockiego schroniska dla zwierząt i opowiemy o psach i kotach, które – mimo złych doświadczeń – nadal chcą mieć swojego pana… A może znajdą go wśród Was?
Schronisko dla zwierząt w Płocku jest jednostką organizacyjną spółki SUEZ Płocka Gospodarka Komunalna Sp. z o.o., będącej częścią grupy kapitałowej SUEZ Polska / Suez Environnement / GDF SUEZ.
Zyzio
Ten świetny psiak jest w płockim schronisku od września ubiegłego roku. Ma 2,5 roku i – jak każdy pies w schronisku – jest zaszczepiony, zaczipowany, odpchlony i odrobaczony.
– Zyzio jest już po zabiegu kastracji, więc jest gotowy do adopcji – mówi pani Iza ze Schroniska dla Zwierząt w Płocku. – Kiedy przyjechał do nas, był mocno wystraszony. Powoli nabiera do nas zaufania, choć z lekkim dystansem podchodzi do nieznanych mu osób. Jestem przekonana, że jeśli nowy właściciel okaże mu cierpliwość, znajdzie w nim wiernego przyjaciela i nauczy zaufania do człowieka – wyjaśnia pani Iza.
Zachowanie tego psiaka pokazuje, że najszczęśliwszy czułby się w domu z ogródkiem, po którym mógłby pobiegać, jednak i w tym przypadku najważniejsze są uczucia i troska, jaką otoczy Zyzia nowy właściciel.
Schronisko: Nieoznakowane psy trudniej odnajdują właścicieli
W schronisku nadal sporym problemem jest brak oznakowania psów, które trafiają do placówki. Dużo trudniej w takim przypadku znaleźć właściciela, który, być może, szuka zaginionego psiaka.
– Niestety, psy nie tylko nie są zaczipowane, ale nie mają nawet żadnych zawieszek – mówi Roman Kuczma, kierownik płockiego schroniska. – Nawet jeśli miały właściciela, w praktyce nie mamy możliwości ich odnaleźć – tłumaczy.
Dlatego ponownie podkreśla – po pierwsze czipujmy psy lub przynajmniej zadbajmy o zawieszkę z numerem telefonu do właściciela, a po drugie, jeśli zaginął nam pies, zgłośmy się najpierw do schroniska. – Bardzo często zdarza się, że ogłoszenia o zaginionym psie zamieszczane są w internecie czy na słupach ogłoszeniowych, a o schronisku ludzie przypominają sobie na samym końcu, albo w ogóle. To przykre, kiedy trafiają do nas zadbane psy z obrożą, ale bez czipa czy zawieszki adresowej – przyznaje kierownik schroniska.
Tradycyjnie zachęcamy też do adoptowania psów i kotów z płockiego schroniska. To ważne szczególnie przed zimą, która jest bardzo trudna dla zwierząt. Nowy właściciel może być pewien, że zwierzak będzie miał przeprowadzone badania przedadopcyjne. Zwierzęta posiadają książeczkę zdrowia, są zaszczepione, odrobaczone, odpchlone, zachipowane, wykastrowane lub wysterylizowane. W okresie 14 dni od adopcji, nowy opiekun ma możliwość konsultacji z lekarzem, a wybrany pupil ma zapewnioną opiekę weterynaryjną.
Cały czas w schronisku trwają remonty i ocieplanie bud przed zimą. Dlatego jeśli chcecie pomóc psiakom i kociakom z płockiego schroniska, ale nie macie możliwości adoptowania zwierzaka, na pewno przyda się im karma, legowiska dla zwierząt czy zabawki. Schronisko chętnie przyjmie również materiały budowlane do budowy bud dla psów, jak deski, styropian o grubości ok. 4 cm, czy dobry impregnat do drewna (najlepiej w kolorze pinii, bo taki kolor ma większość lokum dla piesków).