Programy stypendialne są często szansą dla młodych ludzi na rozwój, poszerzanie pasji i motywację do nauki. Nic dziwnego, że cieszą się dużą popularnością. O tym, jakie programy prowadzi Fundacja ORLEN opowiedziała nam jej prezeska, Katarzyna Różycka.
Aż siedem programów stypendialnych proponuje Fundacja ORLEN uczniom i studentom. W ubiegłym roku skorzystało z nich aż 800 utalentowanych młodych osób, w tym pasjonatów nauki, czy sportu, ale i aktywnych wolontariuszy. Również w tym roku Fundacja docenia ich potencjał.
– Trwa rekrutacji w trzech naszych programach stypendialnych. Wkrótce, 17 września, kończy się nabór w programie „Dla Orłów”, w ramach którego przyznajemy stypendia dzieciom pracowników Grupy ORLEN. Do końca września natomiast czekamy na zgłoszenia w programie „Mam pasję powyżej średniej”, przeznaczonego dla uczniów z Płocka i powiatu płockiego. Za niespełna miesiąc, 2 października upływa z kolei termin zgłoszeń w programie stypendialnym dla dzieci i młodzieży wychowujących się w rodzinnych domach dziecka oraz placówkach opiekuńczo-wychowawczych typu rodzinnego – wymienia Katarzyna Różycka, prezeska Fundacji ORLEN.
Wnioski przyjmowane są poprzez formularz on-line na stronie fundacja.orlen.pl, więc chętni uczniowie nadal mogą zgłosić swój akces do programu stypendialnego. Zainteresowanie jak co roku jest bardzo duże, a to oznacza, że jest naprawdę wielu uczniów i studentów, którzy mogą pochwalić się ponadprzeciętnymi wynikami w nauce, osiągnieciami sportowymi i aktywnością pozaszkolną.

Warto przy tym podkreślić, że fundacja wpiera nie tylko uczniów, ale także tych, którzy odnieśli już sukces w sporcie i w nauce. Szczególnymi programami są „Pełnia Życia” (przeznaczony dla paraolimpijczyków) i „Bona Fide” (dla wybitnych studentów, studiujących na najlepszych uniwersytetach na świecie). Skąd wziął się pomysł na te programy?
– ORLEN jest sponsorem strategicznym Polskiego Komitetu Paralimpijskiego oraz Polskiej Reprezentacji Paralimpijskiej – wyjaśnia Katarzyna Różycka. – Zależało nam na tym, by także medaliści Igrzysk Paraolimpijskich mogli skupić się na treningach. Z tego powodu w 2016 r., po igrzyskach w Rio de Janeiro, stworzyliśmy dla nich program stypendialny. Efekty przekroczyły nasze oczekiwania, bo już podczas igrzysk w Tokio nasi stypendyści zdobyli łącznie 26 medali – podkreśla prezeska Fundacji ORLEN.
Program „Bona Fide” powstał natomiast w wyniku obserwacji potrzeb bardzo uzdolnionych studentów.
– Zauważyliśmy, że brakuje stypendialnego wsparcia dla młodych ludzi, którzy zostali przyjęci na najlepsze uczelnie świata. Wysokie czesne to poważna bariera w podjęciu takich studiów, a niezwykle ważne jest to, by utalentowani polscy studenci mogli kształcić się najwyższym możliwym poziomie – argumentuje Katarzyna Różycka.
W ramach tego programu, Fundacja ORLEN przyznaje stypendia tym studentom, którzy dostali się na uczelnie znajdujące się w pierwszej pięćdziesiątce Akademickiego Rankingu Uniwersytetów Świata (tzw. Listy Szanghajskiej). W tym roku stypendia otrzymało 16 osób – rozpoczną wkrótce studia na uczelniach w Wielkiej Brytanii i w Stanach Zjednoczonych. Łącznie w sześciu dotychczasowych edycjach tego typu wsparcie otrzymało 61 osób.
Jak widać, pomoc Fundacji ORLEN wykracza także poza granice kraju, ale nie tylko dzięki studentom na zagranicznych uczelniach. Dzięki stypendiom, które przyznawane są wraz z Fundacją „Dla Rodaka”, pomoc w podjęciu lub kontynuacji nauki w Polsce uzyskują potomkowie Polaków wysiedlonych na Wschód lub ci, od których granice Polski się odsunęły. Sprawia to, że młodzież z tamtych terenów ma możliwość powrotu do kraju swoich dziadków i pradziadków. W ostatniej edycji tego programu stypendia otrzymało 51 studentów.
Jednak programy stypendialne Fundacji ORLEN to nie tylko comiesięczne finansowe wsparcie. Aby pozostać w kontakcie ze stypendystami, a dodatkowo ich inspirować i zachęcać do odkrywania nowych pasji czy zainteresowań, fundacja każdego roku przygotowuje dla nich dodatkowe atrakcje, takie jak spotkania i gry integracyjne, debaty oksfordzkie, wyjazdy czy warsztaty kompetencyjne.
– W tym roku stypendystów programów „Dla Orłów” i „Mam pasję powyżej średniej” zaprosiliśmy do udziału w grze, w ramach której wcielili się w rolę architektów miasta Cosmopolis – metropolii jutra. U progu wakacji zabraliśmy ich na wyjazd integracyjny na Ziemię Lubawską. Natomiast laureatów programu „Bona Fide” zaprosiliśmy do warszawskiej siedziby ORLENU-u, a już jesienią odbędzie się doroczne spotkanie stypendystów programu „Dla Rodaka”, którego organizację wspieramy – wymienia Katarzyna Różycka.
Podczas tego typu spotkań młodzi ludzie poznają się, wymieniają się doświadczeniami, podtrzymują kontakt a nawet podejmują wspólne inicjatywy. Co ciekawe, z niektórymi stypendystami Fundacja ORLEN ma kontakt również po zakończeniu przez nich studiów i wejściu w dorosłe życie.
– Najczęstszy kontakt mamy ze stypendystami programu „Bona Fide”. Przewiduje on, że po zakończeniu studiów stypendyści podejmą pracę na rzecz Polski w administracji publicznej, spółkach Skarbu Państwa lub zagranicznych agendach polskich instytucji. Monitorujemy to, gdzie stypendyści podejmują pracę. Część z nich po powrocie ze studiów pracowała lub pracuje w Grupie ORLEN, więc mamy okazję do spotkań i częstszych kontaktów – mówi prezeska Fundacji ORLEN.
Co roku stypendyści wszystkich edycji programu Bona Fide zapraszani są także na spotkanie organizowane przez Fundację. To świetna okazja, by dowiedzieć się jak potoczyła się ich kariera zawodowa, gdzie obecnie pracują, czy w jakich działaniach się realizują.
– Jesteśmy dumni z ich osiągnięć, widzimy, że rozwijają swoje kariery. Dociera do nas też wiele pozytywnych sygnałów od firm i instytucji, w których stypendyści zostali zatrudnieni po powrocie ze studiów – podkreśla nasza rozmówczyni.
Fundacja ORLEN każdego zwiększa kwoty przeznaczane na programy stypendialne. W 2019 r. było to ponad 2,6 mln zł, a w kolejnych latach, pomimo wybuchu pandemii COVID-19 oraz wojny w Ukrainie, nakłady na stypendia stale rosły. W 2022 r. było to blisko 3,6 mln złotych, a wiele wskazuje na to, że w tym roku kwota ta będzie jeszcze wyższa.
– Chcę jednak zaznaczyć, że funduszy, które przeznaczamy na stypendia, nie postrzegamy jako wydatek. Traktujemy je jako inwestycję – inwestycję w przyszłość – podsumowuje Katarzyna Różycka.