Zamknij

Pożar zniszczył dom rodziny z czwórką dzieci. Rodzice pomagali innym, teraz sami potrzebują pomocy

19:10, 25.04.2023 Agnieszka Stachurska
Skomentuj

Niedziela, 23 kwietnia - tę datę rodzina mieszkająca w podpłockiej miejscowości Nowe Grabie zapamięta na długo. Spłonął ich dom, do którego niedawno zdążyli się wprowadzić. Ich najmłodszy synek urodził się w styczniu, nieco starszy jest świeżo po operacji serca...
Zbiórkę dla Edyty i Marcina oraz czwórki ich małych synów (od 4 miesięcy do 7 lat) założyli sąsiedzi po tym, jak 23 kwietnia spłonął ich dom położony niedaleko Płocka (w m. Nowe Grabie). Dom, który był ich marzeniem, a którego wybudowanie wymagało wielu wyrzeczeń rodziny oraz ogromu pracy Marcina, który wiele jego elementów wznosił własnymi rękami. Nie minął rok od czasu, jak wprowadzili się do niego. Na początku 2023 roku witali w nim nowonarodzonego synka, a po Wielkanocy cieszyli się Pierwszą Komunią Świętą dwóch najstarszych synów. Zaledwie tydzień później wybuchł pożar, który zniszczył ich wysiłek. Przeżyli, ale dom nadaje się do całkowitego i bardzo kosztownego remontu. Jak wymieniają sąsiedzi, konieczna będzie naprawa dachu, kotłowni, drzwi i okien, sufitów, posadzki, elewacji oraz różnych instalacji i wyposażenia, a możliwe, że to nie wszystko.
- W dodatku całkowicie spłonął garaż i przechowywane w nim urządzenia, dzięki którym nie tylko zarabiali, ale i pomagali innym (to ludzie naprawdę ofiarni) - podkreślają sąsiedzi rodziny.
Jak tłumaczą, dom nie był ubezpieczony, ponieważ dopiero w styczniu został oddany do użytku, wcześniej można go było ubezpieczyć tylko jako dom w budowie.
- Edyta z Marcinem planowali ubezpieczyć swój dom. Jednak pożar ich wyprzedził. W styczniu urodził się im najmłodszy synek, a w kolejnych tygodniach okazało się, że dwulatek Feliks musi mieć pilną operację serca, która została przeprowadzona szpitalu w Łodzi. Sprawy domu zeszły na dalszy plan. Po prostu za dużo się działo... - tłumaczą założyciele zbiórki.
Rodzina sama nie da rady. Ale na ścianie spalonego garażu w domu Edyty i Marcina ktoś napisał białą farbą słowa: DAMY RADĘ.
- Wierzymy, że wspólnie będziemy w stanie odbudować dom, tak aby cała rodzina mogła zapomnieć o trudnym doświadczeniu. Już propozycja, aby taką zbiórkę rozpocząć, dodała im otuchy. A teraz pora na Wasze działanie: otwarte serca i wsparcie w sfinansowaniu odbudowy domu! Oczywiście wszystkie zgromadzone środki idą na konto Edyty i Marcina. Dlatego to oficjalnie oni zostali organizatorami zbiórki na portalu. Chcemy, żeby jak najszybciej mogli rozpocząć odbudowę - podsumowują sąsiedzi poszkodowanej rodziny.

(Agnieszka Stachurska)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz


Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu petronews.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

0%