O płonącym samochodzie, stojącym przy Zakładzie Energetycznym, powiadomiła nas czytelniczka. – Jest już straż, stoją tam jakieś samochody, nie wiem jednak czy był to wypadek – zadzwoniła. Inny czytelnik przesłał zdjęcia.
Jak się okazało, zdarzenie, choć niewątpliwie groźnie wyglądające i bardzo nieprzyjemne w skutkach dla kierowcy, nie spowodowało większych utrudnień.
– Samochód został już ugaszony – poinformował nas dyżurny Państwowej Straży Pożarnej w Płocku. – Prawdopodobnie przyczyną było zwarcie instalacji, nie mam jednak jeszcze raportu z miejsca zdarzenia – dodał.
Z relacji świadków wiemy, że w samochodzie zamontowana była instalacja gazowa.
Czy właściciel raczy zabrać ten złom z osiedla.
Chyba ziemniakiem to fotografowali albo łokciem.
Proponujemy spróbować kiedyś samemu zrobić nocą, przy padającym śniegu, zdjęcia z samochodu – życzymy powodzenia :)
Płocczanin pełna gęba – wlazł, nastał i polaz