3840 lokali mieszkalnych, 9809 mieszkańców i ponad 20 milionów długów. Tak wygląda sytuacja mieszkań komunalnych w Miejskim Zakładzie Gospodarki Mieszkaniowej w Płocku. Czy miasto ma pomysł, jak sobie poradzić z tym problemem?
W imieniu gminy, wszelkie działania wobec mieszkańców bloków komunalnych podejmuje administrator, czyli Miejski Zakład Gospodarki Mieszkaniowej. Jak zapewniają urzędnicy, egzekwowanie należności o dłużników prowadzone jest na bieżąco. Najpierw wysyłane są przedsądowe wezwania do zapłaty, możliwe jest rozłożenie należności na raty. W przypadku niespłacania długu, rozpoczyna się windykacja sądowa. Od stycznia do listopada 2015 MZGM wystosował 275 pozwów (w tym 82 pozwy o eksmisję). Tylko do końca listopada MZGM miał 432 niezrealizowane wyroki o eksmisję.
Z podobnymi problemami boryka się z pewnością większość gmin udostępniających mieszkania komunalne. Czy jest jakiś sposób rozwiązania problemu? Władze Bytomia postanowiły wprowadzić abolicję. Jak podaje portalsamorzadowy.pl, ugody z miastem podpisało 1188 osób, a do miejskiej kasy do 31 grudnia 2015 wpłynęły 3 miliony złotych. Przepisy obowiązujące w Bytomiu, od czerwca 2015 dają dłużnikom możliwość umorzenia 70% długu, pod warunkiem spłaty pozostałych 30% i zobowiązania się do regularnego opłacania czynszu do grudnia 2016. Analiza wskazuje, że bieżące wpływy z tytułu opłat czynszowych wzrosły.
Czy jest zatem szansa na wprowadzenie takich rozwiązań przez władze Płocka?
– Aktualnie Gmina Miasto Płock nie podejmuje działań mających na celu wprowadzenie „abolicji czynszowej”, jak to miało miejsce w Bytomiu – odpowiadają miejscy urzędnicy.
Włodarze miasta mają za to inny pomysł. Planowane jest wprowadzenie programu odpracowania zadłużenia. Dłużnicy mieliby wykonywać drobne prace porządkowe, remontowe czy ogrodnicze. Możliwe to będzie pod warunkiem złożenia wniosku zainteresowanego oraz regularnym płacenia należności za użytkowany lokal. Ponadto, dług nie będzie mógł być wyższy niż 10 tysięcy złotych. Miasto planuje także przekształcenie części mieszkań komunalnych w lokale socjalne. Mieszkanie socjalne są przede wszystkim mniejsze od komunalnych, a także mają obniżony standard. W przeciwieństwie do lokali komunalnych, przyznawane są na ściśle określony czas, nie ma możliwości ich wykupu, zamiany czy wynajęcia.