Planowane wprowadzenie czterobrygadowego systemu pracy w PKN Orlen wzburzyło nie tylko pracowników. Również politycy zajęli się tą sprawą, sięgając do najwyższych szczebli władzy. Dzisiaj interpelację do Ministra Skarbu złożył poseł Piotr Zgorzelski.
Interpelację, adresowaną do Marszałka Sejmu Radosława Sikorskiego, z prośbą o przekazanie Włodzimierzowi Karpińskiemu – Ministrowi Skarbu Państwa, Piotr Zgorzelski złożył 8 października. Zwrócił w niej uwagę, że kolejny raz podejmowane są niewłaściwe działania Zarządu PKN Orlen, których głównym celem jest wyłącznie cięcie kosztów funkcjonowania Koncernu. – Pod przesłoną analiz ekonomicznych i strukturalnych, PKN Orlen SA usilnie zmierza do szukania oszczędności kosztem załogi Zakładu Produkcyjnego w Płocku – zarzuca poseł. – Przeprowadzane analizy modyfikacji lub zastosowania zmian w obowiązujących obecnie systemach czasu pracy, dotyczące minimalnych stanów osobowych w brygadach pracowniczych, a także zwiększenia efektywności i wydajności pracy, nie powinny same w sobie budzić niepokoju i wątpliwości co do celowości ich przeprowadzania. Jednak biorąc pod uwagę szeroki zakres tych analiz, powyższe może doprowadzić do zróżnicowanych wniosków. Szczególnie jeśli weźmie się pod uwagę, iż zlecającym te analizy jest obszar kadr – tłumaczy Piotr Zgorzelski.
Przypomnijmy, że Orlen analizuje (a według niektórych źródeł już podjął decyzję) przejście z obecnego systemu pięciobrygadowego na system czterobrygadowy. – Mówiąc wprost, spowoduje to zwolnienia pracowników obszaru produkcji z PKN Orlen SA i Spółek G.K. w Płocku i we Włocławku (Anwil S.A.) w liczbie około 600 osób – pisze poseł. – Powyższe ma na celu uzyskanie przez PKN ORLEN S.A. oszczędności rzędu 20 milionów złotych rocznie. Spowoduje to również zmniejszenie zapotrzebowania na nowych pracowników pozyskiwanych głównie z rynku płockiego z racji lokalizacji Zakładu Produkcyjnego. Po odejściu starszych pracowników na emerytury nie trzeba będzie już przyjmować nowych osób. Poniekąd wystąpią ograniczone możliwości z pozyskaniem zatrudnienia przez młodych ludzi z Płocka i okolic w jednym z prestiżowych Zakładów Pracy – tłumaczy.
Według pracowników i popierających ich osób, obecny system pięciobrygadowy jest najbardziej właściwy dla zachowania wydajności pracy. System czterobrygadowy oznacza, że tę samą pracę będzie wykonywała mniejsza ilość osób. – Cztery brygady to częstsza praca, a zatem więcej wolnych dni koniecznych do oddania pracownikowi w myśl obowiązujących przepisów prawa pracy. To również medycznie udowodniony znacznie gorszy dla zdrowia pracowników system pracy – twierdzi Piotr Zgorzelski.
Poseł w ostrych słowach podsumowuje te zabiegi koncernu. – Próby zmiany systemu pracy załogi w Płocku są kolejnym przykładem oderwania się Zarządu PKN Orlen SA od rzeczywistości jaka panuje w Zakładzie Produkcyjnym w Płocku. Jak zawsze Zarząd tej Spółki oszczędności widzi tylko i wyłącznie w załodze. Kolejny raz oszczędności Koncernu dotkną tylko i wyłącznie pracowników PKN Orlen SA w Płocku. Ludzi najniższego szczebla w całej hierarchii Koncernu – oburza się kandydat na prezydenta Płocka.
Piotr Zgorzelski zadaje w związku z tym konkretne pytania: Czy Ministerstwo wie o zmianach jakie wprowadza Zarząd Polskiego Koncernu Naftowego Orlen S.A.? Dlaczego podjęto decyzję o zastąpieniu systemu pięciobrygadowego, czterobrygadowym? Jakie działania zamierza podjąć Ministerstwo ww. sprawie, której działania prowadzą do zmniejszenia zatrudnienia, zwolnień pracowników?
To kolejny głos publiczny w sprawie, która dotknie wiele płockich rodzin. Bezrobocie w naszym mieście już jest dość wysokie, perspektywa dużych zwolnień to sytuacja, której powinno się zapobiegać wszelkimi możliwymi sposobami. Tym bardziej, że – pomimo oficjalnych oświadczeń – od koncernu dostajemy przede wszystkim zagrożenie zatruciem środowiska, bezpieczeństwa i spokojnego życia. A jak przyznał prezydent Płocka w trakcie ostatniej sesji, nie możemy liczyć nawet na wpływy z podatku CIT, które wpływają mniejsze niż zakładał budżet Płocka.