Polacy chcą się szkolić. Sporo ochotników zgłasza się do wojska

Od momentu ataku Rosji na Ukrainę rekruterzy 6 Mazowieckiej Brygady Obrony Terytorialnej obserwują dużo większe zainteresowanie służbą w strukturach piątego rodzaju sił zbrojnych.

PowiązaneTematy

Poważny wypadek pod Płockiem. Sprawca z zakazem i nietrzeźwy, ranne cztery osoby [ZDJĘCIA]

2 grudnia 2023

Umierała przed sklepem przez kilka godzin. Policja apeluje

1 grudnia 2023

Jak szkoleni są młodzi kierowcy? NIK: „Jest gorzej, niż źle”

1 grudnia 2023

Poranne zderzenie dwóch aut w podpłockiej gminie

1 grudnia 2023

– Bardzo często w rozmowach z żołnierzami słyszymy, że decyzja o wstąpieniu do 6MBOT jest odpowiedzią na obecną sytuację panującą na Ukrainie. Wielu z nich świadomie podkreśla, że chcą być obrońcami swoich lokalnych ojczyzn, swoich rodzin i domów – mówi por. Dominik Pijarski, oficer prasowy 6 Mazowieckiej Brygady Obrony Terytorialnej.

Ochotnicy szkolą się, by złożyć przysięgę i wstąpić w szeregi 6MBOT. Po pierwszych dniach treningu słowo „taktyka” na dobre wpisze się w życie żołnierzy. To ona łączy wszystkie zagadnienia niezbędne żołnierzowi do przetrwania na polu walki, a poznanie jej to pierwszy etap wojskowej drogi każdego z kandydatów na żołnierza Wojsk Obrony Terytorialnej.

26 marca z samego rana przyszli Terytorialsi stawili się przed bramą jednostki 61 Batalionu Lekkiej Piechoty w Grójcu. Zaczęli od pierwszego wojskowego śniadania, później rozpoczął się proces wcielania kandydatów w struktury 6 MBOT, rozmowy z żołnierzami sekcji personalnej, psychologiem, lekarzem oraz szkolenia teoretyczne.

Przyszli żołnierze zostali umundurowani i przystąpili do egzaminu sprawdzającego ich kondycję fizyczną. Intensywny dzień zakończył się dla nich przejazdem na obiekty wojskowe w miejscowości Książenice, gdzie pozostaną aż do momentu złożenia przez nich przysięgi wojskowej.

Czego się uczą?

Podczas szkolenia przyszli żołnierze skupiają się podstawach taktyki, medycyny pola walki, szkoleniu strzeleckim i innych, przydatnych umiejętnościach na polu walki. W całym cyklu szkolenia WOT chodzi przede wszystkim o uzyskanie zdolności do wykonywania szerokiego spektrum zadań realizowanych przez pododdziały terytorialne.

Jednak nie chodzi tylko o zadania wymagające użycia umiejętności taktyki wojskowej, często zadania żołnierza OT wiążą się wykorzystaniem umiejętności technicznych i ratowniczych. Są one niezbędne w przypadku wystąpienia sytuacji kryzysowej oraz innych zagrożeń mogących wystąpić w czasie pokoju.

Co przed nimi?

Kolejnym etapem przygotowania do służby jest szkolenie indywidualne do działania na polu walki i w ramach sekcji. Rekruci poznają:

• terenoznawstwo,
• elementy SERE (Survival, Evasion, Resistance, Escape) – Przetrwanie, unikanie, opór w niewoli oraz ucieczka,
• podstawy TCCC – taktyczno-bojowa opieka nad poszkodowanym,
• szkolenie strzeleckie.

3 marca do przebywających na szkoleniu podstawowym, dołączyło około czterdziestu żołnierzy-rezerwistów. Szkolenie wyrównawcze zakłada ograniczenie szkolenia rezerwistów do następującego elementów:

• sprawdzianu przygotowania fizycznego,
• odświeża umiejętności i wiedzy z zakresu szkolenia podstawowego,
• wdrożenia elementów szkolenia taktycznego właściwych dla lekkiej piechoty.

Cechą charakterystyczną systemu jest również dostosowanie procesu szkolenia do specyficznych uwarunkowań służby w jednostkach terytorialnych, która łączy aktywność w życiu cywilnym ze służbą wojskową.

W czwartek wszyscy przebywający na szkoleniach przystąpią do ostatniego, ale najważniejszego zadania – pętli taktycznej, czyli egzaminu sprawdzającego nabytą przez ostatnie dni wiedzę. Zakończenie wielogodzinnego sprawdzianu z wynikiem pozytywy jest przepustka do dalszego szkolenia w jednym z lokalnych poddziałów.