Co najmniej kilkadziesiąt osób na rowerach zebrało się w piątkowe popołudnie przy Galerii Wisła w Płocku, aby wesprzeć policjanta, który na miejskim rowerze przemierzy dystans 500 km. Akcja zadedykowana jest choremu Tymkowi, a będą z niej konkretne pieniądze na leczenie chłopca.
Pięcioletni Tymek Cholewiński z Płocka choruje na nowotwór złośliwy tkanki łącznej. Rodzice wyczerpali już możliwość leczenia chłopca w Polsce, dlatego są potrzebne pieniądze na terapię zagraniczną. Z tego powodu została zorganizowana kolejna już wspaniała akcja charytatywna.
Płocki policjant, 30-letni mł. asp. Sebastian Nowacki wyruszył w trasę rowerem miejskim z Warszawy przez Płock aż na Hel, aby wesprzeć Tymka w leczeniu. Za dystans 500 km w trybie non-stop na rowerze miejskim, należącym do firmy Roovee, na leczenie Tymka wpłynie 5 zł za każdy pokonany kilometr trasy.
W piątek, 27 października o godz. 17 przed Galerią Wisła w Płocku zebrali się mieszkańcy, którzy chcieli wesprzeć Sebastiana Nowackiego i „odprowadzić” go na rowerach z Podolszyc aż przed budynek płockiego ratusza.
– Jest mi niezmiernie miło widzieć tu tylu państwa. Pamiętajmy, dlaczego się tu spotkaliśmy. Dla naszego małego Tymka. To piękny gest solidarności, mimo niezbyt fajnej pogody – mówił policjant.
Cel szkachetny. Ale nie wierzę w to że dziecko będzie zdrowe. Geny itd. Szacun że ktoś wspiera akcje. Mam nadzieję że osoba która jedzie nie robi to dla kariery zawodowej
A ty co zrobiłeś( łaś)? Nie oceniaj ludzi swoją miarą .
BRAWO Sebastian Nowacki!!!