- Działania taktyczne poza obiektami wojskowymi służą zapoznaniu żołnierzy z terenem, który jest ich stałym rejonem odpowiedzialności. Dzięki temu zajęcia nabierają większego realizmu i jeszcze bardziej motywują terytorialsów, ponieważ odbywają się w rejonie, z którym są związani. SRO to obszar, którego w razie konfliktu zbrojnego lub sytuacji kryzysowych będą bronić terytorialsi - wyjaśnia ppor. Jolanta Maciaszek Oficer Prasowy 6 Mazoweckiej Brygady Obrony Terytorialnej.Każde zajęcia poza obiektami wojskowymi uzgadniane są z lokalnymi władzami oraz instytucjami. Misją żołnierzy WOT jest "Obrona i wspieranie lokalnych społeczności". By móc ją w pełni realizować, terytorialsi coraz częściej szkolą się poza ternem wojskowym czy poligonów, w rejonach, z których pochodzą. To właśnie ten terytorialny pierwiastek stanowi fundament WOT.
- Szkolenia w SRO stanowią fundament Wojsk Obrony Terytorialnej. To właśnie terytorialny charakter formacji zapewnia z jednej strony znajomość terenu, mieszkańców, lokalnych uwarunkowań, a z drugiej daje możliwość bezpośredniego i błyskawicznego wsparcia dla mieszkańców dotkniętych skutkami np. klęsk żywiołowych, tak jak miało to miejsce w ostatnim czasie na wschodzie i południu Polski. Aktywność WOT w Stałych Rejonach Odpowiedzialności jest przyjmowania z pełnym zrozumieniem i wsparciem lokalnych społeczności - podkreślała ppor. Jolanta Maciaszek Oficer Prasowy 6 Mazoweckiej Brygady Obrony Terytorialnej.6 Mazowiecka Brygada Obrony Terytorialnej im. rtm. Witolda Pileckiego herbu Leliwa ps. "Witold", "Druh" została powołana w drugim etapie tworzenia Wojsk Obrony Terytorialnej. Jej stałym rejonem odpowiedzialności jest południowe Mazowsze. W skład brygady wchodzą cztery bataliony lekkiej piechoty (blp): 61 blp z siedzibą w Grójcu, 62 blp w Radomiu, 64 blp w Płocku i 65 blp w Pomiechówku. Brygadą dowodzi płk Grzegorz Kaliciak, oficer z 26-letnim doświadczeniem, uczestnik misji zagranicznych w Iraku i Afganistanie. Na obecnym etapie rozwoju głównym zadaniem brygady jest dalsze formowanie i szkolenie żołnierzy OT. Mazowieccy terytorialsi wspierają także lokalne społeczności oraz administracje lokalną.
Blackpilled09:29, 18.06.2019
Fedaini Macierewicza to bez cienia wątpliwości drugi grom
Kolo11:17, 18.06.2019
Zgłaszają się tylko dla kasy do WOT-u
obywatel09:27, 23.06.2019
Bardzo dobre i sensowne szkolenia w rejonie odpowiedzialności czyli we własnym rejonie a nie na obcym terenie co jest bardzo korzystne. To potrzebna formacja.
Cudzoziemiec zatrzymany w Płocku. Dlaczego?
W ciuchach roboczych, kamuflaż czy pracował?
$$$
14:47, 2025-07-25
Na tory wyjadą nietypowe składy PKP
szkoda tylko że te nowoczesne, produkowane w Polsce pociągi nigdy nie zobaczą stacji Płock. Nie zobaczą bo ten cały pi&*olony polityczny światek (od lewa do prawa) ma Płock w doopie. Płocczanin we własnym kraju jest jak polski gastarbeiter u niemieckiego bauera - ma zapi&*alać, wąchać smród i nie marudzić. Linia kolejowa potrzebna tylko do tego, żeby wywozić produkty Orlenu.
super
11:44, 2025-07-25
Kolejny mężczyzna był bliski odebrania sobie życia
Spokojnie Bodnar już przygotował program na mężczyzn, nazywa się Sznur Plus
Płoczczok
09:55, 2025-07-25
"Migranci mile widziani" - wydarzenie w Płocku
Kwestia imigrantów jest zafałszowana . Protesty, które się odbyły, moim zdaniem, nie mają wymiaru nienawiści na jakiejkolwiek płaszczyźnie dotyczącej osób z innych państw , którzy zmieniają swoje miejsca zamieszkania z różnych przyczyn . Nie było protestów , gdy Orlen realizował swoją inwestycję i zatrudniał osoby z Azji, byłego ZSRR czy innych państw. Protesty dotyczą problemu Niemiec z ludźmi , których Merkel przyjmowała z otwartymi rękami bez żadnej kontroli , zapewniając ich, że nikt nie będzie wydalony . Przybysze nie musieli pracować bo utrzymywał ich socjal czyli niemiecki podatnik . Wraz ze wzrostem liczby przyjmowanych osób , społeczność napływowa „rosła w siłę” jednocześnie osiągając poziom samoświadomości , że to oni mogą dyktować warunki a niekoniecznie muszą dostosować się do zasad i prawa danego kraju . I zaczęli „rządzić „ i niekoniecznie z pożytkiem dla społeczeństwa niemieckiego . Dlatego tak forsowana była przez Niemcy „solidarność „ państw UE aby „solidarnie „ rozdzielić te masy uchodźców do każdego państwa członkowskiego. Skutecznie temu przeciwstawił się PIS, a Tusk straszył Nas karami . Po przejęciu w Polsce władzy przez ugrupowanie pro germańskie , Niemcy byli przekonani , że wcisną Nam „nadwyżki doktorów , inżynierów , pielęgniarek „. A przecież to ich problem , nie Nasz !!! Zakłamanie „namiestnika elit brukselskich” , który stoi na czele pro germańskiego rzadu w Naszym kraju i negatywne społecznie zdarzenia z udziałem tych „inteligentów „ przyczyniły się do protestu Polaków w obronie własnego bezpieczeństwa i sprzeciwu traktowania Nas przez Niemcy przedmiotowo . Kreowanie innego obrazu tych protestów jest destrukcyjnym działaniem określonych , pro niemieckich , partii politycznych , które chcą tym sposobem wzmocnić swoją pozycję. Kierując się własnym interesem mają w pogardzie Nas Polaków . Proszę mi wytłumaczyć dlaczego rozwiązując problem Niemców mam utrzymywać tych „niechcianych” przez nich „biednych” ludzi? Twierdzenie , że fundusze na ten cel otrzymamy z UE jest kłamstwem . Nic z UE nie otrzymujemy w gratisie . Proszę wytłumaczyć emerytowi , renciście , którzy po latach pracy mają dochód w granicach 2000 netto, dlaczego „ inżynier , doktor czy pielęgniarka „ przysłani Nam przez Niemców ma otrzymywać 5000 zł ? Kto pokryje koszty leczenie tych ludzi ? Dla zrozumienia kłamstw , cynizmu rządów Europy polecam książkę brytyjskiego dziennikarza Douglas Murray pt. „Przedziwna śmierć Europy”. Pozdrawiam
AG
23:59, 2025-07-24