Jedna z najbardziej widowiskowych płockich imprez w tym roku również się nie odbędzie. Jak tłumaczy ratusz, oferta, która wpłynęła w odpowiedzi na ogłoszony przetarg, okazała się za droga o prawie 300 tys. zł.
Tylko jedna, prywatna firma zdecydowała się na organizację Pikniku Lotniczego. Jednak kwota, jaką zaproponowano, była wyższa od zaplanowanej o blisko 300 tys. zł, więc… imprezy ponownie nie będzie. – Zbyt wiele musielibyśmy dopłacić – tłumaczy Hubert Woźniak z Zespołu ds. Medialnych ratusza.
Do tej pory to Aeroklub Ziemi Mazowieckiej, przy finansowaniu Urzędu Miasta Płocka, organizował to widowiskowe wydarzenie. Tegoroczny Piknik po raz pierwszy miał być organizowany przez samorząd, a jedynie przy wsparciu Aeroklubu. Termin wyznaczono na 29-30 sierpnia. Bazując na poprzednich latach, przeznaczono na ten cel pół miliona złotych.
Niestety, dla jedynej firmy, która zdecydowała się odpowiedzieć na ogłoszenie o przetargu – Studio Media Film Robert Krysiak – była to kwota zdecydowanie za niska. Firma podjęłaby się tego zadania za kwotę 775 tys. zł, czyli dokładnie o 275 tys. zł więcej niż zarezerwowano w budżecie miasta.
– Istnieje możliwość przeznaczenia przez zamawiającego większej kwoty niż pierwotnie szacowano, ale w tym przypadku byłoby to zwiększenie planu finansowego o ponad 50 procent – wyjaśnia Hubert Woźniak. – Dotychczasowe Pikniki Lotnicze kosztowały od 550 do 580 tys. zł, dużo mniej niż proponowane blisko 800 tys. zł – dodaje.
Postępowanie zostało więc unieważnione, a miłośnicy Pikniku Lotniczego mogą mieć jedynie nadzieję, że w przyszłym roku uda się w końcu doprowadzić do realizacji tej imprezy.
Jak informuje ratusz, kwota, którą przeznaczono na tegoroczny Piknik, zostanie wykorzystana na dofinansowanie innego wydarzenia.