Orlen już od dawna nie jest koncernem, działającym wyłącznie nad Wisłą. Koncern działa też na Litwie, Czechach czy też w Niemczech. U naszych zachodnich sąsiadów wiedzie mu się na tyle dobrze, że postanowił zainwestować w miejscowy klub piłki ręcznej.
Kilka dni temu Orlen Deutschland podpisał umowę o współpracy z aktualnymi mistrzami Niemiec, zespołem THW Kiel. Nie byłoby w tym nic dziwnego… chociaż może by i było. Dlaczego Orlen sponsoruje niemiecką drużynę piłki ręcznej? Przecież jedną już ma w Płocku, a poza tym, wielu nie rozumie, dlaczego koncern nie dofinansowuje też piłkarzy nożnych. Sytuacja nieco zmieniła się dopiero niedawno, gdy Jacek Kruszewski, prezes Wisły Płock, ujawnił, że Orlen sam zwrócił się do klubu z propozycją wymiany nawierzchni na jednym z boisk bocznych. Jest to pozytywny zwiastun, ale trzeba jasno powiedzieć – to i tak kropla w morzu potrzeb.
Jak można przeczytać na stronie koncernu, Orlen Deutschland zarządza w Niemczech 555 stacjami benzynowymi, co daje spółce niecałe 6% udziału w rynku. Teraz postanowiła zainwestować w piłkę ręczną.
Ile mistrzowie Niemiec dostaną? Tego raczej się nie dowiemy – takie umowy objęte są tajemnicą handlową. Na pewno mówimy tu o milionach złotych. Próżno wypominać władzom koncernu, że znajdują się pieniądze na siatkarzy, siatkarki czy dwa zespoły rajdowe – to są naprawdę poważne kwoty, a tymczasem płocki sport dostaje ochłapy. Przecież Orlen nie sponsoruje samodzielnie nawet płockich szczypiornistów – część budżetu wykłada miasto.
Zbiegło to się czasem z akcją „Szatnia godna Nafciarzy”, jaką zorganizował klub płockich piłkarzy ręcznych. Zamysłem jest, aby kibice uzbierali 45 tysięcy złotych, które następnie przeznaczone zostaną na remont szatni gospodarzy. Kibice mogą dzięki temu poczuć, że realnie wspierają swoich ulubieńców. Więcej o akcji możecie przeczytać tutaj.
Jak na razie na koncie jest blisko 3 tysiące złotych.
Jak zwykle nie tylko mieszkańcy ale również kibice handballu są poniewierani przez Łorlen.
Zdejmujcie klauzule , w której Orlen nie będąc sponsorem ma wpływ na decyzje kto nim będzie. Kto podpisał taka umowę i ile z tego przytulił . Juz dawno piłkarze nożni Wisły mieliby sponsora gdyby nie chora klauzula sprzed x lat . Mowa była o Lukoilu ale prezydent nie dał pozwolenia na stacje – plac i nie ma sponsora . Bo nie można narażać sie orlenowi , tylko Orlen naraża mieszkańców na hałas i smród z kombinatu no i na tanie paliwo za ponad 4 złote za litr . Ale kto mu podskoczy jak na płocki rynek nie ma prawa wejść żaden inny potentat paliwowy a te stacyjki które są . Zobaczcie po ile paliwo tyle samo co a Orlenie . Czy to przypadek – odp. sobie sami