Adam Struzik, marszałek województwa mazowieckiego i Andrzej Nowakowski, prezydent Płocka podpisali w przedostatni dzień 2016 roku umowę na budowę kolejnego etapu trasy północno-zachodniej. Uroczyste podpisanie dokumentu odbyło się w delegaturze Urzędu Marszałkowskiego Województwa Mazowieckiego w Płocku.
Oprócz marszałka i prezydenta, w spotkaniu wzięli udział Piotr Zgorzelski, przewodniczący Komisji Samorządu Terytorialnego i i Polityki Regionalnej, Tomasz Kominek, dyrektor delegatury, Jacek Terebus, zastępca prezydenta ds. rozwoju i inwestycji oraz Wojciech Ostrowski, skarbnik Płocka.
Całość projektu to koszt ponad 164 mln zł, z czego z Unii Europejskiej miasto otrzyma na budowę obwodnicy wewnętrznej środki w wysokości prawie 130 mln zł. Projekt jest dofinansowany w ramach konkursu z Działania 7.1 Transport drogowy.
– To był dobry rok dla regionu płockiego – mówił dziennikarzom marszałek Struzik. Wspomniał o wielu środkach unijnych przeznaczonych na drogi i ochronę zdrowia. – I udało się uratować Mazowsze przed rozbiorem – dodał, mając na myśli planowane wydzielenie Warszawy z województwa. – Udało się dokonać podziału statystycznego Mazowsza, a to daje nadzieję, że po roku 2020 będzie szansa na znaczne wsparcie finansowe dla regionów pozawarszawskich – wyjaśniał zebranym.
O budowie trasy północno-zachodniej w Płocku mówił, że to największy projekt zrealizowany w ramach tego programu operacyjnego. Podkreślił wkład miasta w przygotowanie wniosku i wyraził nadzieję na szybką realizację inwestycji.
– Gdyby nie uszy, śmiałbym się dookoła głowy – cieszył się z pieniędzy prezydent Nowakowski. Podkreślał ważność inwestycji, jej istotę w rozwoju terenów inwestycyjnych, zwiększenie bezpieczeństwa i komfortu poruszania się po mieście. – Ciężkie pojazdy nie będą niszczyły nawierzchni w mieście – dodał. Zaznaczył, że podpisanie umowy jest wynikiem dwóch lat naprawdę trudnych rozmów.
– Żeby wygrać milion, trzeba wypełnić przysłowiowy kupon, a pan prezydent wygrał 130 milionów – skomentował żartem dofinansowanie Piotr Zgorzelski, poseł PSL. Podkreślał też udział „ludowców” w tworzeniu rozwoju Płocka.
– To będzie całkowicie nowy układ komunikacyjny w Płocku – stwierdził wiceprezydent Jacek Terebus. – Skróci on czas podróży na tej trasie z ok. pół godziny do 8,5 minuty – informował dziennikarzy. Innowacyjność tego rozwiązania dla Płocka porównał do wynalezienia telefonu komórkowego.
– Te pieniądze to prezent dla mieszkańców Płocka na rok 2017 – dodał na zakończenie spotkania z dziennikarzami marszałek Adam Struzik.