
Nowy trener Wisły Płock, Marek Saganowski podczas konferencji prasowej opowiedział o swoich wrażeniach z przejęcia pieczy nad drużyną i działaniach przed kluczowym meczem z Rakowem Częstochowa.
Po odejściu z Wisły Płock trenera Pavola Staňo, nowym szkoleniowcem został Marek Saganowski. 19 maja odbyła się konferencja prasowa, w trakcie której opowiedział o przygotowaniach drużyn przed meczem i działaniach, jakie trzeba podjąć, aby Nafciarze nie wypadli z Ekstraklasy.
– Jestem człowiekiem ambitnym. Cieszę się, że takie zaufanie przyszło w moim kierunku ze strony władz klubu. Taka propozycja, która wyszła z ekstraklasy, jest nie do odrzucenia. Lubię takie wyzwania. Najważniejsze to skupić się na pierwszym meczu – podkreślał trener Marek Saganowski.

Szkoleniowiec Wisły Płock zaznaczył, że drużyna ma w sobie jakość, jednak należy popracować nad stroną mentalną zawodników.
– Mental jest najważniejszy. To, co zespół pokazywał, jakość, nie została zgubiona. Nad tym pracujemy. Rozmawiałem z zawodnikami, radą drużyny – odnotował trener Marek Saganowski.
Zadanie nowego trenera nie będzie proste. Już w najbliższą niedzielę, 21 maja o godz. 17.30 Wisła Płock podejmie na własnym boisku drużynę Raków Częstochowa. Spotkanie odbędzie się w ramach 33. kolejki PKO Bank Polski Ekstraklasy.
Jest to obecnie najsilniejsza drużyna w mistrzostwach Polski, która już teraz ma 8 punktów przewagi nad drugą w tabeli Legią Warszawa. Piłkarze z Częstochowy zdobyli 71 punktów, na co złożyły się 22 zwycięstwa, 5 remisów i 5 porażek. Zdobyli najwięcej bramek w lidze (60), jednocześnie tracąc ich najmniej (22).
Wisła Płock zmierzyła się z Rakowem Częstochowa jesienią, kiedy to w meczu wyjazdowym przegrała aż… 1:7 (4:1). Cztery bramki zdobył wówczas Vladislavs Gutkovskis, dwie Vladyslav Kochergin, a jedną Bartosz Nowak. Honorową bramkę dla Wisły Płock w końcówce pierwszej połowy zdobył Davo.
gratuluje ambitnemu trenerowi wyniku