Trzecia linia do produkcji nawozów azotowych we włocławskim ANWILU z Grupy ORLEN stała się faktem. To ważna inwestycja, która ograniczy import produktów nawozowych, a jednocześnie wzmocni bezpieczeństwo żywnościowe Polski.
Dzięki trzeciej linii do produkcji nawozów azotowych, ANWIL zwiększy o 50 proc. moce wytwórcze nawozów (do 1.461 tys. ton rocznie) i poszerzy katalog produktów Spółki. Jest to największy w historii tej firmy, ale i całego regionu projekt inwestycyjny, zarówno pod względem finansowym, jak i uzyskanych mocy produkcyjnych. Wpisuje się on również w strategiczne założenia Grupy ORLEN w obszarze neutralności emisyjnej, ponieważ zastosowane nowoczesne rozwiązanie umożliwi niemal całkowitą redukcję emisji gazów cieplarnianych przy produkcji nawozów.
– Dziś jesteśmy we Włocławku, w Anwilu, gdzie uruchamiamy następną inwestycję, która jest przyszłością dla Włocławka. Inwestycja rozbudowy produkcji nawozów azotowych to inwestycja strategiczna. Pozwoli zwiększyć produkcję nawozów w Polsce o 50 proc., to pół miliona ton. Ta dodatkowa produkcja już jest zakontraktowana przez naszych dystrybutorów. Inwestycja, która jest za moimi plecami, trwała przeszło 3 lata. To bardzo szybki proces inwestycyjny, zwłaszcza w czasach pandemii, w czasach agresji na Ukrainę. Jej koszt to 1 miliard 700 milionów złotych, ale przyniesie nam to bezpieczeństwo w produkcji nawozów – mówił 27 września, podczas oficjalnego otwarcia w Anwilu Daniel Obajtek, Prezes Zarządu ORLEN.
List do przewodniczącego Rady Nadzorczej Anwil Grupa ORLEN, Janusza Górskiego oraz do wszystkich uczestników i organizatorów wydarzenia skierowała marszałek Elżbieta Witek, a odczytała go Joanna Borowiak, Posłanka na Sejm RP.
– Szanowny Panie Przewodniczący! Szanowni Państwo! Proszę przyjąć najserdeczniejsze gratulacje z okazji ukończenia tak imponującej inwestycji, jaką jest budowa największej i najbardziej nowoczesnej instalacji do produkcji nawozów azotowych w naszym kraju, która swoją efektywnością i parametrami wyróżnia się w skali Europy. To dzięki państwu, na Kujawach będą produkowane nawozy spełniające najwyższe standardy jakości. Dostęp do wydajniejszych i bardziej ekologicznych nawozów azotowych jest szczególnie ważny dla przyszłości naszego środowiska, rolnictwa i globalnego zaopatrzenia żywnością – podkreślała w liście marszałek Elżbieta Witek.
Robert Telus, Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi zaznaczał, że są trzy filary bezpieczeństwa: militarne, energetyczne i żywnościowe.
– My tutaj reprezentujemy dwa najważniejsze filary: bezpieczeństwo żywnościowe i bezpieczeństwo energetyczne. (…) Polscy rolnicy zapewniają bezpieczeństwo żywnościowe, ale rządzący, jak również firmy, musimy w tym polskiemu rolnikowi pomóc. I właśnie ta inwestycja pomaga w zabezpieczeniu bezpieczeństwa żywnościowego dla Polski. Ostatnie dwa lata pandemii i wojna na Ukrainie pokazały, jak bardzo ważne jest bezpieczeństwo żywnościowe, ale również energetyczne. Bo błędy Unii Europejskiej pozwoliły na to, że największy potentatem energetycznym w Europie stała się Moskwa, stał się Putin. Spowodowało to, że mamy dzisiaj wojnę, bo Putin poczuł się tak silny, że spowodował wojnę. Dziś to zmieniamy. Dziś tacy ludzie odważni jak prezes Obajtek, jak rząd Mateusza Morawieckiego, jak rząd Zjednoczonej Prawicy, jak rząd Prawa i Sprawiedliwości, to zmienia – mówił minister rolnictwa i rozwoju wsi.
Janusz Kowalski, Sekretarz Stanu w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi podkreślał natomiast, że rząd dotrzymał słowa danego polskim rolnikom.
– Ważna, strategiczna decyzja sprzed kilku lat premiera Jarosława Kaczyńskiego, premiera Mateusza Morawieckiego, premiera Jacka Sasina o stworzeniu gigantycznego, multienergetycznego koncernu i poparcie wizji Daniela Obajtka, która w istocie sprowadza się do tego, aby w słowniku polskim synonimem słowa bezpieczeństwo było słowo „Orlen”. I tak w istocie dzisiaj jest. Orlen, znaczy bezpieczeństwo – mówił minister Janusz Kowalski.
Wagę zwiększenia produkcji nawozów podkreślał też Jan Krzysztof Ardanowski, Poseł na Sejm RP.
– Dla mnie, człowieka całe życie związanego z rolnictwem, ten dzisiejszy dzień jest naprawdę bardzo ważny. Zmniejszamy bardzo istotnie lukę, niedostatek nawozów w Polsce. Nawozy czasami są kwestionowane przez ludzi, którzy nie znają rolnictwa. Są przedstawiane wręcz jako zagrożenie. Ale mogą tak mówić tylko ludzie, którzy nie mają żadnej wiedzy na temat rolnictwa – mówił poseł.
Zaznaczał, że nawozy są niezbędnym składnikiem budowy struktury rośliny, a bez nawozów nie ma plonów.
– Dlatego odpowiednia podaż nawozów na rynku polskim, również możliwości eksportowe, jest warunkiem koniecznym rozwoju polskiego rolnictwa. To wytwarzanie odpowiedniej żywności na rynek wewnętrzny, tego chleba naszego powszedniego, o który się codziennie modlimy. To również duże możliwości eksportowe polskiego rolnictwa, którego moce w dalszym ciągu są niewykorzystane – tłumaczył Jan Krzysztof Ardanowski.
Uruchomienie inwestycji w ANWILU już na tym etapie umożliwiło zwiększenie zatrudnienia w zakładzie o ok. 10 proc. Natomiast zdecydowane zwiększenie własnej produkcji nawozów zagwarantuje stabilność ich dostaw na krajowy rynek i tym samym wpłynie na wzrost bezpieczeństwa żywnościowego Polski. Zgodnie z założeniami, większe ilości nowoczesnych produktów z oferty Grupy ORLEN będą dostępne już w najbliższym sezonie nawozowym, czyli wiosną 2024 roku.
Trzecia linia do produkcji nawozów obejmuje instalację kwasu azotowego i neutralizacji, instalację granulacji oraz infrastrukturę pomocniczą.
– Rozbudowa nawozowych mocy produkcyjnych w ANWILU to kluczowa decyzja w historii naszej firmy, która przyniesienie wymierne efekty w ciągu kolejnych lat. Realizacja tego projektu ma duże znaczenie, nie tylko dla rozwoju samej Spółki, ale także regionu i jego mieszkańców. Na uwagę zasługują także kwestie środowiskowe. Zastosowano najnowocześniejsze technologie, które znacznie ograniczają emisje i pozwalają na samowystarczalność energetyczną instalacji – powiedziała Agnieszka Żyro, Prezes Zarządu ANWIL.
Przy budowie trzeciej linii do produkcji nawozów wykorzystano wiodącą, globalną technologię EnviNOx. Umożliwi ona ograniczenie emisji gazów cieplarnianych przy produkcji o ok. 99 proc., czyli o ok. 4200 ton tlenków azotu. Technologia ta w 2008 r. została uznana przez Unię Europejską za „najlepszą dostępną technikę” BAT i nadal jest rekomendowana jako wiodąca dla wszystkich zakładów produkujących kwas azotowy.
W ramach realizowanej inwestycji powstały zarówno instalacje produkcyjne, jak również infrastruktura pomocnicza, w tym magazyny mogące przechować do 25 tys. ton produktów. Gotowe nawozy będą w nim sezonowały 72 godziny, a następnie trafią do opakowań. Jednym z najważniejszych elementów infrastruktury, niezbędnej w procesie produkcji kwasu azotowego, jest wieża absorpcyjna, o wysokości 55 metrów i masie 200 ton. W ramach rozbudowy nawozowych mocy produkcyjnych, powstał również mierzący 84 metry komin gazów resztkowych oraz zbiornik na kwas azotowy, którego pojemność to aż 4000 m szesc.
Dzięki trzeciej linii do produkcji nawozów, w portfolio produktowym Grupy ORLEN klienci znajdą cztery nowe pozycje: saletrę gruboziarnistą, saletrosiarczan amonu, saletrzak z siarką i saletrzak z magnezem o ulepszonych parametrach granuli. Są to nawozy, cieszące się rosnącą popularnością wśród rolników, które charakteryzuje bardziej kulisty kształt oraz zmniejszona zdolność do wchłaniania wilgoci, co pozytywnie wpływa na efektywność prac polowych, zwłaszcza w gospodarstwach o dużym areale.
„Wojna wojną”, ale interesy z Rosja są robione. I słusznie.
„… Z przedstawianych danych wynika, że rok do roku Polska zwiększyła zakupy nawozów z Rosji 3,3-krotnie…”
farmer .pl/produkcja-roslinna/nawozy/nawozy-z-rosji-plyna-do-polski-strumieniem,136370
usuń spację w linku