W czwartek, 23 lipca, grupy kibicowskie oraz kibice niezrzeszeni klubu Wisła Płock. Rozmawiali na temat pojawiających się coraz częściej nieoficjalnych informacji o zakończeniu współpracy z prezesem klubu, Jackiem Kruszewskim.
Na skrzynkę mailową naszej redakcji dotarło oświadczenie płockich kibiców w sprawie pojawiających się doniesień medialnych i nieoficjalnych o zakończeniu współpracy z prezesem Wisły Płock, Jackiem Kruszewskim. Oświadczenie publikujemy poniżej w całości.
Oświadczenie
Kibice Wisły Płock nie mogą przejść obojętnie wobec pojawiających się coraz częściej twierdzeń o zmianie prezesa naszego ukochanego Klubu.
Prezes Jacek Kruszewski ma nasze pełne poparcie. Wszelkie zmiany na piastowanym przez niego stanowisku będą przez nas odbierane negatywnie.
Zdajemy sobie sprawę, że są rzeczy, które należy poprawić, ale nie zapominajmy o tym co było. Jacek Kruszewski objął stanowisko prezesa po spadku do 2. ligi. Latem 2012 r. nie było wyników i sponsorów, a Wisła miała tragiczny wręcz wizerunek. Wtedy nikt nawet nie marzył o ekstraklasie, reprezentantach kraju grających w naszych barwach, nie mówiąc już o nowym stadionie.
Wisła Płock z Jackiem Kruszewskim za sterem oraz przy wsparciu kibiców odbiła się od dna. W ciągu 8 lat zaszły w Wiśle zmiany, które doprowadziły do awansu do 1. ligi, a później do powrotu do ekstraklasy.
Od tego czasu czterokrotnie utrzymaliśmy się w piłkarskiej elicie, a w zeszłym sezonie nawet jej liderowaliśmy. Trenerem reprezentacji Polski został wybrany trener Wisły Płock, tj. Jerzy Brzęczek, a dzięki grze w naszym Klubie piłkarscy fani poznali lub przypomnieli sobie na nowo o wielu świetnych zawodnikach.
Nasz Klub przez ten czas rozwijał się nie tylko piłkarsko, ale również organizacyjnie. Pozyskano wielu sponsorów, a przede wszystkim wrócono do rozmów z największym w regionie koncernem, co finalnie skutkowało pozyskaniem starego / nowego sponsora strategicznego. Dobre zmiany w Klubie doprowadziły do tego, że pierwszy raz w historii na meczu piłkarskim Wisły pojawił się komplet publiczności i to pomimo tego, że nasz stadion jest obecnie ruiną. Po latach zaniedbań pracy z juniorami, wreszcie utworzono stowarzyszenie zajmujące się szkoleniem dzieci i młodzieży.
Co warte podkreślenia, w końcu rozpoczęła się przebudowa stadionu Wisły Płock. Pojawia się również perspektywa przebudowy otoczenia stadionu z myślą o szkoleniu wiślackich piłkarzy, w tym głównie z myślą o pracy z juniorami.
Nie jest tak, że w tym czasie nie przytrafiły się błędy. Widzimy je wszyscy, dostrzega je również Jacek Kruszewski. Dzięki bardzo dobrej współpracy, możemy o tym wspólnie porozmawiać. Doceniamy to szczególnie, gdyż w przeszłości kibice Wisły byli dla osób zarządzających Klubem wrogiem. Konflikt ten urósł do takich rozmiarów, że zarządcy Klubu „wygnali” swoich kibiców ze stadionu. Na szczęście to już przeszłość.
Dziś możemy docenić pozytywne zmiany, jakie zaszły w Wiśle i śmiało patrzeć w przyszłość. Dobre zmiany widzą nie tylko kibice. Praca zarządu Klubu była bowiem wielokrotnie oceniana, co w ostatnim czasie skutkowało udzieleniem zarządowi jednomyślnego absolutorium. Dobra atmosfera wokół Klubu powoduje, że futbolu na poziomie ekstraklasy mogą nam zazdrościć o wiele większe miasta, jak choćby Łódź, Bydgoszcz, Katowice, Lublin, Olsztyn, Gdynia, Kielce.
Przytoczone przez nas okoliczności powodują, że wszelkie zmiany na stanowisku prezesa będą dla nas niezrozumiałe i oceniane negatywne. Ostatnia nonszalancja w zmianach włodarzy Klubu omal nie zakończyła się jego upadkiem. Na takie coś nie możemy się zgodzić i stanowczo przeciw temu protestujemy.
Kibice Wisły Płock
Kibice: Nie ma naszej zgody na pożegnanie z Czarkiem Stefańczykiem. Co na to zarząd?
pewno pan Michał S 10 się pcha na stołek
Jest i Kruchy. https://www.instagram.com/klanzplocka/
Zgadzam się z Robertem.Temat prowizji to powinni zbadać biegli….Kruchy wmawia nam,ze powinnienem być prezesem bo kocha klub.Na tej zasadzie to z 5 tys .osób na kompetencje. Co do nowego prezesa Marca się nie wypowiem ,ale poprzednik Kruchego,Kępiński to był już prawdziwy Dyzma…..Takie wynalazki to tylko w Płocku…
Kruszeski odchodzi i bardzo dobrze. Omamił grupkę tępych kibiców (nie wszystkich!) opowiadając jak to on kocha Wisłę i tylko on, a przy okazji narobił lewizny jak mało kto.
Po pierwsze odchodzi za marazm i stagnację zespołu, za to że przez 7 lat swojej nieudolnej prezesury nie zbudował sobie zaplecza, za konflikty w samym zarządzie i podłą atmosferę w drużynie i bycie słynnym „słupem”
Panowie prezesi nie rozmawiają ze sobą od bardzo dawna a klubem rządzili kolejno Kempiński, potem Masłowski a teraz Furman z Jóźwiakiem!!!)
Po drugie za zbrodnicze działania z prowizjami dla managerów, które pochłonęły 1,5 budżetu klubu !!!
Za ostatnią akcję z Wolskim ( dr Branczewski wydał negatywną opinię co do zatrudnienia tego grajka, nie zrobiono kolejnego badania tylko podpisano szybko kontrakt)
Za to jak traktował sponsorów (jednego w sposób podły wyrzucił z klubu , mimo wielkiego zaangażowania tego człowieka w sport młodzieżowy,, wyłącznie za to że powiedział kruchemu prawdę o jego działaniach.
Po kolejne – za napuszczanie kibiców na prezydenta, wydzwanianie i użalanie się nad swym losem i próbę zmiany decyzji.
Za wiele innych działań na szkodę spółki (marnotrawienie klubowej kasy na szrot transferowy, za akcję z Dźwgałą , któremu płaciliśmy do 30.06.2020 r. ), za formę rozwiązywania umów z maserami, Stefańczykiem.it itd
Tak na prawdę, utrzymał się na tym stanowisku za długo i tylko dzięki temu, że poszczególni kandydaci do fotela prezesa albo odmawiali (Kluge, Błaszkiewicz, Kaliwoda) albo byli nieakceptowalni przez środowisko (Wiącek, Murawski).
O wielu wydarzeniach z udziałem odchodzącego prezesa możnaby poemat napisać, ale chyba już nie warto. Do zobaczenia w okienku KM Płock !
O tego słynnego sponsora co wyrzucił Jacek to Kaliwoda ? Jak tak to nie mam pytań. Całe szczęście że tego kogoś już tu nie ma. Zresztą Kiępiniaka również dobrze że już nie ma słynny dółet K.K co brudu robił i robi!
Akuratnie chodzi o Błaszkiewicza z Elkons Budu
Grzesiek wspierał sport młodzieżowy ale powiedział csla prawdę Kruchemu. Ten jak wiadomo nie gawiedzi prawdy tylko taką ktora jest jemu wygodna. To samo ze Stwfanem o którym wmawiał kibicom na Tumskiej ze to konfident.
Nie łudźcie się ! Decyzja juz zapadła. Prezydent nie lubi nacisków. A miejsce przekreciarza jest na bruku.
Żegnam bez żalu. Wdupowlazy z zaba na czele mogą sobie pisać co chcą.Kruchy do sprzedawania biletów w KM!!!!!
Fanaberia straszna… i taki „pisowski” fanatyzm tutaj przemawia. Mierny, ale wierny… to i się argumenty na tak znajdzie, chociaż one krzywe są i nielogiczne.
Ale o co chodzi?
Czysta polityka.pan prezydent chce wprowadzic swojego czlowieka na stolek.Jakie to typowe dla PO