Nowy Stadion Wisły Płock powinien być już gotowy, jednak prace nadal trwają, a budowa jest daleka od ukończenia. Ratusz milczy o swojej sztandarowej inwestycji. Lakoniczny komunikat wydał wykonawca.
Zgodnie z harmonogramem inwestycji, budowa nowego Stadionu Wisły Płock powinna dobiec końca w listopadzie. Tymczasem prace na obiekcie i wokół niego trwają, jest on jeszcze daleki od ukończenia. Do sytuacji ze swoją sztandarową inwestycją w żaden sposób nie odniósł się Urząd Miasta Płocka.
29 listopada lakoniczny komunikat o stanie budowy wydał wykonawca inwestycji firma MirBud. Wynika z niego, że budowa ma być zakończona trzy miesiące po pierwotnym terminie.
– Zakończenie prac zaplanowano na luty 2023 roku. Aktualnie w obiekcie trwają prace wykończeniowe oraz związane z zagospodarowaniem terenu wokół – informuje firma MirBud.
Jeszcze w sierpniu władze miasta informowały, że wykonawca sygnalizował, iż może potrzebować dodatkowych, miesiąca lub dwóch na zakończenie budowy. Urząd Miasta Płocka wyrażał wtedy przekonanie, że inwestycję uda się zakończyć przed rozpoczęciem rundy wiosennej ekstraklasy.
A nie lepiej było zbudować za te pieniądze szpitala dla dzieci?
MIR – to pa ruski – POKÓJ.
Ośmieszacie się niewiedzą. Przecież aneks z MIRBUD wyraźnie mówi, że stadion zostanie przekazany 8 lutego 2023 r. Aby wiedzieć, trzeba by pewnie ruszyć się np. na posiedzenie komisji czy gdziekolwiek, a nie tylko wstawiać gotowce, byle się kręciło.
Ale czytałeś cieciu ratuszowy artykuł? „– Zakończenie prac zaplanowano na luty 2023 roku. Aktualnie w obiekcie trwają prace wykończeniowe oraz związane z zagospodarowaniem terenu wokół – informuje firma MirBud.”
A za czyje oświecisz nas?
Andrzej, z obwodnicą się udało….. Ze stadionem juz lipa – chodzi mi o to, że jak w temat wejdą śledczy spoza Płocka, to wszystko się zrypie….. wreszcie.
Na co nam stadiony jak my w piłkę nie potrafimy grać
Ratusz tylko lanserskie informacje przekazuje… Nie liczmy na cos w tym temacie… Wszystko zgodnie z PLanem …;))))
A prezenty to może rób z własnej kieszeni. Myślisz, że już na tym etapie nie ma niedoróbek?? Śnij dalej. Gorzej, że termin minął i nic nie słychać o podwyżce ceny i o karach umownych. A to zapowiada załatwienie sprawy pod stołem. Zakład?
A z fuszerkami i tak się miasto będzie wozić…
Dać Firmie dodatkowy termin, niech zrobią dobrze swoją robotę a nie na szybko. W dzisiejszych czasach i obecnej sytuacji na rynku terminy bardzo trudne do dochowania a wręcz niemożliwe. Nikogo nie zbawi 3 miesiące później oddany obiekt ale jakość już którą można dzieki temu osiągnąć wg mnie ma ogromne znaczenie. Pozdrawiam
W pełni się z Panem zgadzam! Przy takim kontrakcie te kilka miesięcy poślizgu myślę, że świata nie uratują. Wykonawcy należy się nagroda, że mimo sytuacji w jakiej się znalazł zabraknie mu TYLKO tyle. Cieszmy się, że w obecnej sytuacji iwestycja zostanie ukończona.
Ciesz się kibolu, to nie za twoje. A na naprawę dróg brakuje i to nawet przy tym nieszczęsnym stadionie, zaprzeczysz??
Ciesze się ze ktoś myśli realnie, buduje co prawda od kilkunastu lat dopiero co jest poparte moim wykształceniem i uprawnieniami niemniej jednak widzę w ludziach tyle zawiści ze w głowie się nie mieści. Postawcie się na miejscu nie prezesa, nie kierownika a tych ciężko pracujących ludzi, procesu budowlanego nie da się oszukać. Ciekaw jestem czy Ci którzy piszą te negatywy są prawdziwymi pitagorasami w swojej dziedzinie a może w robocie chowają się za rogiem bijąc godziny i komentując innych