REKLAMA

REKLAMA

Mieszkanka powiatu płockiego walczy z nowotworem złośliwym. Potrzebuje pomocy

REKLAMA

Brwilno to niewielka wieś w Polsce, położona w gminie Stara Biała (pow. płocki). To właśnie stąd pochodzi pani Alina, którą dotknął nowotwór złośliwy dna jamy ustnej. O pomoc dla mamy apeluje pani Asia – potrzebne są pieniądze na rekonstrukcję dolnej części szczęki.

Spokojne życie pani Aliny z Brwilna przerwała diagnoza lekarzy – nowotwór złośliwy dna jamy ustnej.

Przeczytajrównież

– Przez słowa lekarzy osunął nam się grunt pod nogami, jedyne, o czym możemy myśleć, to jej niepewna przyszłość przyznaje pani Asia, córka chorej. – Mama to najważniejsza osoba w moim życiu. Zawsze to ona opiekowała się mną, dziś ja muszę zaopiekować się mamą. Od otrzymania diagnozy szukam wszystkich metod, by uratować jej zdrowie i życie. Nie tracę nadziei, wiem, że jeszcze czeka nas wiele wspaniałych chwil – pisze pani Asia.

Jak wyjaśnia, pani Alina przeszła bardzo ciężką operację, usunięcie złośliwego guza wraz z odcinkiem żuchwy oraz małą częścią języka. Miała wstawioną zastępczą blaszkę tytanową w miejsce żuchwy, niestety, po 2-miesięcznych naświetleniach blaszka obnażyła się i przebiła przez usta… Trzeba ją było usunąć.

Reklama. Przewiń aby czytać dalej.

– Po zabiegu mama ma zniekształcone usta i dolną część twarzy. Nie może samodzielnie jeść, pić oraz ciężko wydobywa słowa. Od kwietnia 2021 roku karmiona jest przez PEGa – opisuje pani Asia.




Istnieje jednak sposób, by pani Alina mogła „w miarę” normalnie funkcjonować – potrzebna jest rekonstrukcja dolnej części szczęki. Obecnie stan mieszkanki powiatu płockiego jest na tyle poważny, że bez kosztownej operacji za pół roku kobieta przestanie mówić, a picie wody nabieranej dotychczas w strzykawkę nie będzie możliwe.

– Koszt operacji to dla nas ogromna kwota. Proszę, pomóż mi uratować przyszłość najważniejszej kobiety w moim życiu! – apeluje córka pani Aliny.

Pomóc w zbiórce można poprzez stronę SiePomaga.pl.

REKLAMA

Inni czytali również

Kolejny

Komentarze 4

  1. gośc says:

    mąż walczył z glejakiem 2 lata i dwa miesiące. 3 operacje (po 1 super, prawie wszystko usunięte, prawie mam na myśli że pewnie jakieś komórki zostały, po 6 miesiącach wznowa, 2 operacja, równie ok, po 6 miesiącach wznowa i 3 operacja. Drańswto było już blisko rdzenia i po operacji dostał paraliżu lewej strony ciała), 1 chemia, 1 radioterapia – to nie działa. od razu uprzedzam. Dają bo dają, Taki protokół lekarskich postępowania w tej chorobie . w poźniejszym etapie choroby brał olejki CBD o stężeniu 30% po 1-2 krople / 3 x dziennie. odpowiedznia dieta i graviole .Wlewki witaminowe żeby wzmocnić organizm. zachorował jak miał 39 lat żył z chorobą 48 lat . Generalnie ten wielopostaciowy IV to jest kiler, przykro mi, na ogół taka diagnoza to się równa się niestety ze śmiercia :( . ale lekarze dają krótszy okres przeżycia to że żył mój mąż tak długo to sami byli zdziwieni … swoje życie uważam że zawdzięcza olejkom CBD olejki które stosował kupywaliśmy w Konopnej Farmacji w Poznaniu mają też sklep online i warto takie rzeczy kupować z sprawdzonych źródeł coraz więcej jest punktów gdzie można zamiast olejku kupić wodę znam taki już przypadek

  2. Opiekunka 🤔 says:

    Rekonstrukcje po takich operacjach nie są robione na NFZ..?

  3. uczeń says:

    Alina uczyła w wielu szkołach powiatu płockiego i gostynińskiego. Bardzo długo była związana z płockim SMS-em.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zgadzam się na warunki i ustalenia PolitykI Prywatności.

REKLAMA
  • Przejdź do REKLAMA W PŁOCKU