REKLAMA

REKLAMA

Mazurskie pejzaże w Galerii „Mosty”

REKLAMA

Przeczytajrównież

Dlaczego w C.H. Atrium Mosty warto wjechać na piętro ruchomymi schodami? Oczywiście, nie chodzi tu o infantylną zabawę, choć czasem można przecież także zdziecinnieć, choćby na krótką chwilę. Tym niemniej, w piątek o godzinie 12 w Galerii Sztuki Dzieci i Młodzieży POKiS odbędzie się otwarcie wystawy malarskiej Konrada Żukowskiego pt. „Mazurskie impresje”. Ekspozycję można będzie oglądać do 30 listopada br.

Kto był na Mazurach, pewnie nieraz leżał w trawie, zapatrzony bez pamięci w leniwie przepływające ogromne obłoki lub też chłonął krajobrazy pełne przestrzeni i magicznego spokoju. Niezwykle żywe wspomnienie tych chwil znajdziemy z pewnością w pracach tego młodego malarza, pochodzącego z małej miejscowości Korsze pod Kętrzynem. Mazurski pejzaż stał się zatem najbardziej naturalną osnową jego twórczości.
Konrad Żukowski jest studentem Wydziału Malarstwa Akademii Sztuk Pięknych im. Jana Matejki w Krakowie. Brał udział w wielu plenerach oraz międzynarodowych i ogólnopolskich konkursach plastycznych, w których zdobywał czołowe nagrody. Pierwszy sukces osiągnął w wieku 14 lat. W 2012 roku odbyła się jego pierwsza wystawa indywidualna w Kętrzynie.

Reklama. Przewiń aby czytać dalej.

Konrad Żukowski maluje od najmłodszych lat, pudełko z temperami, które dostał od swej babci, zainspirowało go do – jak sam stwierdza – tworzenia swojego, własnego świata, trochę innego od rzeczywistości. Ulubionymi technikami są farby olejne i suche pastele. Cóż można powiedzieć o malarskim warsztacie? Rozległe, śmiałe plamy znakomicie budują przestrzeń, wyznaczają granice świateł i cieni obrazów olejnych, tymczasem suche pastele charakteryzują się odważną kreską i przemyślaną paletą barw. Czy zatem trzeba czegoś więcej, żeby oglądając obraz rozkoszować się nim, a nie męczyć?




Oczywiście, jest to malarstwo na wskroś klasyczne, figuratywne. Jeżeli się dobrze zapatrzymy w obrazy młodego malarza, niewątpliwie znajdziemy tu podobieństwa do twórczości polskich mistrzów pejzażu – Juliana Fałata, Jana Stanisławskiego, czy Ferdynanda Ruszczyca. Trzeba jednakże w tym miejscu podkreślić, że są to jedynie analogie. Czasem twierdzi się, że w tego typu malarstwie, niezwykle trudno wypracować cokolwiek nowego, trzeba mieć swój własny styl, czyli niepowtarzalny, unikatowy sposób wizualizacji. Wydaje się, że Konrad Żukowski jak najbardziej jest na właściwej drodze i w przyszłości jeszcze nie raz o nim usłyszymy, dlatego też naprawdę warto odwiedzić Galerię Sztuki Dzieci i Młodzieży, chociażby przy okazji rutynowych zakupów, by dać się choć na chwilę ponieść „Mazurskim Impresjom”.

REKLAMA

Inni czytali również

Kolejny
REKLAMA
  • Przejdź do REKLAMA W PŁOCKU