Marek Martynowski, senator RP oraz kandydat Prawa i Sprawiedliwości na stanowiska prezydenta Płocka, zaapelował do zarządu koncernu PKN Orlen. Martynowski skomentował planowane zmiany w czasie pracy pracowników firmy, a konkretnie konieczność pracy w soboty.
Przypomnijmy, PKN Orlen planuje wprowadzić czterogodzinną pracę w soboty – od 18 do 22. Według Martynowskiego, nie można do tego dopuścić. – Pamiętajmy, że 12-godzinne, nocne zmiany są zabójcze dla zdrowia i życia rodzinnego, a zarząd przewiduje również czterogodzinną pracę w soboty – napisał polityk PiS w swoim oświadczeniu. – Czy zmęczeni i schorowani ludzie staną się efektywniejszymi pracownikami? – pytał.
Według Martynowskiego, dodatkowe godziny pracy mogą negatywnie wpłynąć na przestrzeganie przepisów BHP na terenie zakładu i spowodować wypadki w koncernie. – Mimo wszystkich racjonalnych powodów, ostatni protest wydziału Olefin II, pan Krystian Pater, traktuje w swoim piśmie jako bunt pracowników – stwierdził. – Jednocześnie uważa go za przyczynę powstania strat spółki – dodaje.
Senator RP wierzy, że pracownikom zależy na jak najlepszym funkcjonowaniu ich firmy. – Z ludźmi należy rozmawiać – apeluje. – Państwa pracownicy podkreślają, że pilotażowy program, który został wprowadzony do pewnej grupy pracowników Orlenu, doskonale się sprawdził – dodał.
Program, o którym wspomina Martynowski, to 10-dniowy cykl pracy: 2 dni – pierwsza zmiana, 2 dni druga zmiana, 2 dni praca w nocy i 4 dni wolne. – Pracownicy są przekonani, że zapewnia on maksymalną efektywność pracy i jej bezpieczeństwo – przekonuje polityk PiS.
– Apeluję do Państwa o rozwagę przy ostatecznym podejmowaniu decyzji. Oszczędzanie można zacząć od góry, bo 2 mln złotych pensji rocznie, to chyba zbyt wiele – apelował na zakończenie Marek Martynowski. – Bezpieczeństwo mieszkańców Płocka jest najważniejsze! – czytamy.