W sobotę nad stadionem w Borowiczkach pojawił się niezidentyfikowany obiekt latający. Po chwili dołączyły do niego kolejne, tworząc na płockim niebie kolorową mozaikę. To Flyons Ultimate Frisbee Płock prowadziło nabór do drużyny oraz trening pokazowy.
Na stadionie pojawiło się blisko 30 osób w strojach sportowych. Sprzyjała piękna, ciepła aura, która pewnie miała wpływ na doskonałe humory zawodników. A może była to po prostu możliwość radosnego wyszalenia się, wytarzania na trawie, goniąc za latającymi wszędzie dyskami, niczym… pełne energii psiaki? Przyczyna jest nieistotna, ważniejsza jest zabawa, ruch na świeżym powietrzu oraz spędzanie wolnego czasu w sposób inny niż siedzenie przed telewizorem.
– Ponad 25 osób na pierwszym oficjalnym treningu to chyba bardzo dobry wynik – cieszą się organizatorzy. – Mamy nadzieję, że z każdym spotkaniem będzie nas coraz więcej – dodają. Pierwszy trening był czysto pokazowy, w celu zapoznania uczestników z zasadami gry.
– Ogólnie wrażenia są bardzo pozytywne, bo pojawiło się nas tak 25-30 osób. 25 grających do końca plus kilka osób, które rzucały frisbee bez gry – powiedział nam Kamil Wawrzyńcak, jeden z pomysłodawców drużyny. – Pojawiły się także dziewczyny, co cieszy, bo może tym pokażemy, że ten sport faktycznie jest dla każdego, co przyciągnie więcej osób. Mam nadzieję, że dzięki temu, że ten trening był bardziej „pokazowy” niż oparty na konkretnych ćwiczeniach, udało nam się przekonać do gry wszystkich, którzy się zjawili – dodał.
Jak zauważają zarówno organizatorzy, jak i uczestnicy treningu, jedynym minusem był stan stadionu, szczególnie rozbite butelki na boisku, śmieci dookoła czy brak ławek dla widzów. To już zadanie dla miasta, które właśnie ogłosiło przetarg na budowę boiska i zaplecza socjalnego.
Drużyna szuka również sponsora, który ufundowałby sprzęt na treningi. Flyonsom brakuje znaczników i pachołków, przydałyby się też dodatkowe dyski i koszulki dla drużyny.
A jakie wrażenia po pierwszym treningu samych uczestników? – Pierwszy oficjalny trening udał się ponad moje oczekiwania – pisze na grupie FUFP Łukasz. – Widać, że wszyscy złapali zajawkę, dlatego optymistycznie patrzę na następne spotkania. Wydaje mi się, że stworzymy świetną grupę! – podsumował.
Organizatorzy zapraszają w każdą sobotę o godzinie 14 na stadion w Borowiczkach.
A kogo to interesuje.
Widocznie ciebie skoro weszlas tutaj. Interesuje cie bardziej niz innych bo inni nie komentują.
Po 7 rano w niedziele… Po mszy czy przed? To tam tak uczą nienawiści i złośliwości? Jak cię nie interesuje to po co czytasz i komentujesz.
Interesuje to mnie. I każdego kto widzi w tym fajny sposób na rozrywkę a nie pisanie smutów w sieci.