W niedzielę, 24 listopada w sali płockiej Szkoły Muzycznej szykuje się niezła dawka humoru, którą zaaplikują: Abelard Giza, Katarzyna Piasecka i Kacper Ruciński. Trójka naszych czytelników otrzyma podwójne wejściówki na to wydarzenie.
Stand-up Bez Cenzury w Płocku odbędzie się w niedzielę, 24 listopada o godz. 20 w sali koncertowej Szkoły Muzycznej przy ul. Kolegialnej 23. Bilety można kupić na: www.biletynakabarety.pl, www.kupbilecik.pl oraz w punkcie sprzedaży My Travel przy ul. Przemysłowej 1, tel. 24 366 37 22 (pon-sob 9-21, nd 10-18).
Tym razem nie mieliśmy najmniejszego problemu z rozwiązaniem naszego konkursu. Zadanie nie było łatwe. Uczestnicy musieli popisać się poczuciem humoru i „upiec” Abelarda Gizę. Najlepiej poradzili sobie:
Brzoza
Cześć Abelard, baraninę na cienkim poproszę.
Nie no, oczywiście żartuję. Gdybym Cię zobaczył za ladą w budce z kebabem to uciekałbym stamtąd jak najszybciej. Kto wie, co się wcześniej działo z tym mięchem ;).
Abelard, powiedz, dużo ludzi śmieje się na Twoich występach? A uważasz, że śmieją się z Twoich żartów, czy raczej z Twojego wyglądu? Bo jak tak patrzę na Ciebie to nie jestem pewien… Pewnie dlatego jeździsz na występy razem z Kaśką Piasecką, bo przecież na występy Twoje i Kacpra nie przyszedłby nikt… Chyba, że przypadkiem, albo za karę ;).
Abelard jest wielką gwiazdą polskiej sceny kabaretowej. Ale muszę Państwu powiedzieć, że bycie kabareciarzem nie jest jego wymarzoną robotą. Marzeniem Abelarda było zostać poganiaczem kóz, jednak z dziwnym względów żaden z gospodarzy nie chciał mu powierzyć swojego stada… Dziwne. I tak pewnego dnia Abelard wstał rano, spojrzał w lustro i stwierdził, że ma tak śmieszny ryj, że może spróbować w kabarecie. Zgłosił się do babci po kilka śmiesznych tekstów i proszę, udało się!
Mimo jego wszystkich wad, bardzo cenię Abelarda i mam nadzieję, że będę mógł z Nim jeszcze kiedyś wystąpić. Dziękuję za uwagę :)
Ruli
Moja córka właśnie weszła do domu i powiedziała:
– Tato, zabierz moje kieszonkowe, wynajmij mój pokój, wyrzuć moje ciuchy, telewizor, iPada, telefon i laptopa. Sprzedaj mój samochód, zabierz moje klucze i wywal mnie z domu.
Potem usuń mnie z testamentu i nigdy więcej ze mną nie rozmawiaj.
W sumie to nie do końca to wszystko tak ujęła.
Jedyne co powiedziała to:
– Tato, to jest mój nowy chłopak, Abelard.
Karol Jorsz
Wiele osób wyśmiewa się z Abelarda mówiąc, że jest Arabem. Prawda jest jednak o wiele gorsza. Urodził się w Gdańsku. W Polsce! Wyglądać jak siostrzeniec Saddama w Europejskiej stolicy rasizmu? Najwidoczniej rodzice uznali, że za rzadko będzie w szkole dostawał łomot, więc na dokładkę dochrzanili mu imię Abelard… A mówili, że bicie dzieci jest okrutne. Gdyby tylko był jeszcze rudy, pozowałby do obrazów z Antychrystem. Jego sytuacja pogorszyła się po 2001 roku. Dzieci już nie chciały się z nim bawić i zabroniły mu zbliżania się do ich klockowych wieżowców. Miało to związek z atakami na WTC, albo z faktem, że miał już 21 lat. Na koniec Abelard taka mała sugestia: zapuść brodę i zaparkuj samochód przed budynkiem rządu, tak aby widziało Cię jak najwięcej osób. Zobaczymy jak szybko TVN24 zacznie mówić o zamachu :)
To właśnie oni zgarniają podwójne wejściówki na niedzielne wydarzenie. Serdecznie gratulujemy!
Zwycięzcy otrzymają maile z informacją o sposobie odbioru biletów. Prosimy o sprawdzenie skrzynek.