Jak informowaliśmy, w poniedziałek doszło do wypadku w gminie Stara Biała. Z ustaleń policji wynika, że kierowca był pijany.
O wypadku, do którego doszło 1 lutego około godz. 14.40 w miejscowości Kamionki (gm. Stara Biała) informowaliśmy już wczoraj.
Szczegóły tego zdarzenia opisała m.in. Ochotnicza Straż Pożarna w Sikorzu.
– Po dojeździe na miejsce zdarzenia, zastaliśmy samochód osobowy, który wypadł z drogi i uderzył w przydrożne drzewo. Jedna osoba była poszkodowana, ewakuowała się z pojazdu przed przybyciem służb ratunkowych. Na miejscu działania prowadzili strażacy z OSP Stara Biała oraz JRG 1 PSP Płock. Po przybyciu na miejsce karetki pogotowia, osoba poszkodowana została przekazana w ręce ratowników. Droga w czasie działań była zablokowana – wyjaśniali strażacy.
Wypadł z drogi i uderzył w drzewo. Uważajcie, jest ślisko!
Nie był to jednak, jak się wydawało, zwykły poślizg pojazdu.
– Kierujący volkswagenem nie dostosował prędkości do warunków drogowych i uderzył w drzewo. Badanie policyjnym alkomatem wykazało u 40-latka ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie – wyjaśnia mł. asp. Marta Lewandowska, oficer prasowa płockiej policji.
To skrajnie nieodpowiedzialne zachowanie kierowcy. Warunki drogowe są obecnie trudne i nawet trzeźwym kierowcom nie udaje się zapanować nad pojazdem. Pod wpływem alkoholu praktycznie nie ma na to szansy. W tej sytuacji można mówić o szczęściu, że nikomu oprócz kierowcy nie stała się krzywda.




