Urząd Miasta Płocka odpowiedział na pytania o sytuację na budowie Stadionu Wisły Płock. Okazało się, że w październiku budżet inwestycji wzrósł o 1 mln zł, a na jej realizację zostały 34 miliony zł.
Jednymi z nurtujących wszystkich, którzy śledzą budowę nowego Stadionu Wisły Płock, pytań były te o stan realizacji inwestycji oraz jej budżet. Urząd Miasta Płocka odpowiedział Redakcji PetroNews podczas przedświątecznej konferencji prasowej (15 grudnia).
– Cała trybuna zachodnia jest już uzbrojona w krzesła. Także jest już zamknięta konstrukcja zewnętrzna. Trwają w tej chwili prace wykończeniowe wnętrz. Przeszklony jest budynek na zewnątrz i od wewnątrz. Myślę, że niedługo, jeśli uspokoją się trochę warunki atmosferyczne, na zewnątrz pojawią się ostatnie elementy stalowe, jeżeli chodzi o konstrukcję – wyjaśniał wiceprezydent Artur Zieliński.
Wydano 133,5 mln zł
Urząd Miasta Płocka zaznaczył, że budżet na realizację inwestycji wzrósł o 1 mln zł w październiku i wynosi 167,5 mln zł. Wiceprezydent poinformował, że na przyszły rok, na dokończenie budowy pozostało 34 miliony złotych.
– To jest podstawowy budżet, który określa podstawowe elementy. Jeśli wystąpią elementy dodatkowe, one będą już ustalane na bieżąco – podkreślał wiceprezydent Artur Zieliński.
Ratusz nie ma wiedzy o wzroście kosztów budowy
Prezydent Andrzej Nowakowski natomiast stwierdził, że Urząd Miasta Płocka nie ma wiedzy o tym, aby potrzebnych było więcej pieniędzy na realizację inwestycji.
– To uchwałą rady miasta, jeśli będzie taka potrzeba, budżet będzie zwiększany. Na ten moment nie mamy takiej wiedzy – powiedział prezydent Andrzej Nowakowski.
Nowy termin zakończenia w lutym
Pierwotny termin zakończenia inwestycji minął z końcem listopada 2022 roku i obecnie ma ono nastąpić w lutym 2023 roku. Ukończony obiekt ma pomieścić w sumie 15 tysięcy kibiców.
A ja bym odwrócił
Do Du…..y z takim elektoratem,który takich Nieudaczników wybiera!!@
I masz rację, niestety. Budowa tej budy, dla Pato bandy boiskowej i trybunowej – to pomysł na wybory i tyle. Pytanie, czy podwyżki opłat i ich wpływ na płoczczan to zniwelują? I czy ktoś normalny będzie kandydował…
Odpowiadając na tytułowe pytanie informuję:
1. Stadion piłkarski w Płocku nie jest żadną inwestycją – to przedsięwzięcie nigdy nie zarobi na siebie czyli tyle, aby zwróciły się koszty budowy i koszty eksploatacji i utrzymania stadionu. Z biznesowego punktu widzenia ( a to jedyny racjonalny sposób oceny inwestycji) to nie jest przedsięwzięcie opłacalne – to był wielki bezsensowny wydatek czyli FANABERIA małego grona nieodpowiedzialnych osób i dzieciaków bezkrytycznie zakochanych w piłce kopanej.
2. Miasto nigdy nie miało wystarczająco dużo swoich pieniędzy na budowe stadionu, musiało na ten cel zaciągnąć kredyt. Ale początkowo preliminowanego na budowę budżetu w wysokości 167 mln nie wystarczy, trzeba będzie dopożyczyć więcej pieniędzy ( co najmniej 120 mln zł) do już wziętych kredytów a potem wziąć kolejne kredyty aby było z czego spłacać wcześniejsze kredyty. To będzie taka płocka NWVER ENDING STORY ROLOWANIA KREDYTÓW.
Brak kasy to norma. Przecież w Płocku siedzi Platforma Obłudy.
Rozkradane pieniądze ,525 milionów do spłaty ,spieprzone inwestycje i pajacowanie na radzie miasta to jest podsumowanie roku 2022
Można narzekać ile się chce a i tak bezmyślni mieszkańcy Płocka wybiorą zgraję PO -PSL w wyborach samorządowych.
A niektórym zostaje frustracja.
czy starczy w miejskiej kasie kasy na spłacanie pożyczek
@XXXXX XO daj se na luz dziadu.
O karach z nie dotrzymanie terminu nie wiedzą. O wzroście cen materiałów nie wiedzą. Jedyne co wiedzą, to, że jak wzrośnie koszt, to radni zagłosują za – to wiedzą. Do d..y z taką radą i takim prezydentem.
jak to dobrze, że to nie Ostrołęka, bo tam przecież dokończono…rządową rozbiórkę