Sobotni wieczór był dla wielu płocczan i osób odwiedzających stolicę Północnego Mazowsza okazją, by poznać z niecodziennej strony znane i te mniej popularne miejsca. O nietypowej porze i w atrakcyjnych okolicznościach tłumy odwiedzały muzea, szkoły, a nawet lotnisko.
Noc Muzeów w Płocku przygotowano z rozmachem. Właściwie nie było możliwości, by obejrzeć wszystko, co zaplanowali organizatorzy. Dlatego 14 maja wybraliśmy się tylko w niektóre z miejsc na mapie tego wydarzenia, aby pokazać naszym czytelnikom, jak wyglądają w ten jeden, wyjątkowy wieczór.
W popularnej Jagiellonce, czyli Liceum Ogólnokształcącym im. Władysława Jagiełły w Płocku od godziny 18 do 22 otwarte było szkolne muzeum. Co godzinę zwiedzający mogli wejść na taras widokowy, a dzieci w wieku 5-7 lat oglądały spektakl „Legendy w piwnicach szkolnych” (przedstawienie rozpoczynało się o godzinie 19, 19.40 i 20.30).
Sporą popularnością cieszyło się Regionalne Muzeum Poczty, mieszczące się przy ul. Piękne 4b. Organizatorzy, w tym założyciel muzeum Paweł Mieszkowicz, musieli zwiększyć liczebność grup, by chętni nie stali w długich kolejkach. Ta nietypowa placówka prezentowała swoje zbiory, które opowiadają historię regionalnej poczty od czasów Stanisława Augusta Poniatowskiego do współczesności.
Bogatą ofertę przygotowała też największa placówka w Płocku – Muzeum Mazowieckie. Już od godziny 17 do północy zwiedzać można było Kamienicę secesyjną przy ul. Tumskiej 8, niedawno otwartą wystawę Art Deco przy ul. Kolegialnej 6, gdzie najchętniej fotografowano się na tle pięknego, czerwonego auta z okresu międzywojennego, Spichlerz (ul. Kazimierza Wielkiego 11b) i Muzeum Żydów Mazowieckich (ul. Kwiatka 7). Dla tych, którzy wybrali się poza Płock, od godziny 16 do 20 otwarty był Skansen Osadnictwa Nadwiślańskiego w Wiączeminie Polskim.
Niespodziankę przygotował też Aeroklub Ziemi Mazowieckiej, który zaprezentował na lotnisku wystawę sprzętu lotniczego. Chętni mogli skorzystać z nocnych, odpłatnych lotów widokowych śmigłowcem oraz lotów treningowych. Od 22 do północy na terenie Aeroklubu trwało „nocne lotnicze kino plenerowe”.
W Noc Muzeów chętnie odwiedzana była także Bazylika Katedralna przy ul. Tumskiej 2, której skarby można było oglądać do godz. 22.00.
Mniej popularnym, ale niezwykle ciekawym miejscem jest Dom Władysława Broniewskiego przy ul. Kościuszki 24. Tam można było do godz. 23 wziąć udział w zwiedzaniu ekspozycji muzealnej i obejrzeć film o Władysławie Broniewskim.
Organizatorzy nie zapomnieli o trwającej za wschodnią granicą wojnie. W Domu Darmstadt (Stary Rynek 8) do godz. 24 zwiedzający zapoznali się z wystawą fotografii „Niebo nad Żytomierzem” z okresu przed i w trakcie wojny na Ukrainie, wykonanych przez mieszkańców Żytomierza.
Na ul. Tumskiej natomiast, przed Muzeum Mazowieckim w Płocku, Stowarzyszenie „GROT” oraz Klub Sportowy LOK „GROT” do godz. 23 prezentowali militaria.
Sądząc po liczbie osób, uczestniczących w nocnym zwiedzaniu muzealnych placówek, płocczanie spragnieni są tradycyjnych wydarzeń, które na okres pandemii zostały zawieszone. W sobotę Płock tętnił życiem, a mieszkańcy chętnie korzystali z oferty Nocy Muzeów.