Do śmiertelnego w skutkach wypadku doszło w niedzielę rano na drodze krajowej nr 50. W wyniku dachowania, nie żyje 37-letni mężczyzna.
Tragiczną informacją rozpoczęła się niedziela, 11 kwietnia. W Wyszogrodzie, przy drodze krajowej nr 50 doszło do śmiertelnego wypadku.
– Zgłoszenie otrzymaliśmy około godz. 5.45 – potwierdza mł. asp. Marta Lewandowska, oficer prasowa płockiej policji. – Według wstępnych ustaleń policjantów na miejscu zdarzenia, 37-letni mężczyzna jadąc pojazdem marki Seat od miejscowości Rębowo, na łuku drogi stracił panowanie nad pojazdem, wypadł z drogi i dachował. Niestety, mężczyzna nie żyje – wyjaśnia.
Na miejscu pracują policjanci pod nadzorem prokuratura. W akcji wzięły udział zastępy OSP Wyszogród, OSP Rębowo, JRG3 Państwowej Straży Pożarnej w Płocku, a także Zespół Ratownictwa Medycznego, Policja i prokurator.
Uderzenie głową o słupek, szybę jest często powodem obrażeń które doprowadzają do śmierci, Często postronny obserwator może nie zdawać sobie sprawy że tak małe uszkodzenia auta mogły doprowadzić do tragedii.
Pasy? A co to takiego?
Co robią ręce? OPADAJOM?
A gdzieś jest wspomniane o tym że nie miał pasów? Ręce opadają…
Nie musi być napisane. Wyobraź sobie, że samochód turlał się po polu, w nic teoretycznie nie uderzył a mimo to kierowca zmarł. Ciekawe czemu? Temu, że turlając się został śmiertelnie poobijany!