Strażnicy miejscy złapali w nocy mężczyznę, który na widok patrolu rzucił w krzaki swój bagaż i zaczął uciekać. Okazało się, że 23-latek był pijany.
W nocy z 27 na 28 stycznia, ok. 2 w nocy, strażnicy miejscy w rejonie ulicy Tysiąclecia i Wolskiego zauważyli mężczyznę, który na ich widok wyrzucił w krzaki reklamówkę oraz dużą podróżną torbę. Strażnicy skierowali się w jego kierunku, wówczas mężczyzna znacznie przyśpieszył, próbując zgubić patrol między blokami.
Podczas zatrzymania funkcjonariusze wyczuli od mężczyzny silną woń alkoholu. 23-letni płocczanin na rękach miał charakterystyczne robocze rękawice, a w porzuconej przez niego torbie znajdowały się przedmioty gospodarstwa domowego, klucze hydrauliczne i samochodowe oraz elementy armatury hydraulicznej.
Strażnicy przypuszczali, że przedmioty te mogły pochodzić z kradzieży, dlatego na miejsce zdarzenia wezwano patrol policji.