Wisła Płock wygrała niedzielny pojedynek z Termalicą Nieciecza. Nafciarze wracają do Płocka z trzema punktami.
Jedynego gola w niedzielnym spotkaniu strzelił Janusz Dziedzic. Podopieczny Marcina Kaczmarka był bezapelacyjnie najlepszym piłkarzem Wiślaków i tworzył sobie wiele okazji do otworzenia wyniku. Jedną z nich – niestety jedyną – wykorzystał w 34. minucie – wówczas popisał się świetną główką, dając Wiśle prowadzenie. Nafciarze kontynuowali napór na bramkę gospodarzy, lecz wynik do przerwy pozostał niezmieniony.
Kolejne 45 minut nie przyniosło wiele zmian. To Wisła Płock dominowała na boisku i tworzyła sobie sytuacje podbramkowe. Zabrakło jednak skuteczności. Znakomitą okazję do podwyższenia miał Burkhardt, który w 64. minucie strzelał z wolnego – bramkarz gospodarzy złapał jednak piłkę. Kilka minut później równie dobrą okazję zmarnował Piotr Wlazły – trafił w słupek.
Więcej trafień w tym spotkaniu nie padło, a Wisła dokonała czegoś, co zdawało się nierealne – w dotychczasowej historii Nafciarze nigdy nie zdobyli punktu w meczach z Termaliką. Wisła Płock to także pierwsza drużyna, która w tym sezonie pokonała drużynę z Niecieczy na własnym boisku.
Termica Bruk-Bet Nieciecza – Wisła Płock 0:1 (0:1)
Wisła: Nowak, Piątek, Czerwiński, Pleva, Jarecki, Pielorz, Kiełb, Kujawa, Kiełpin, Stefańczyk, Magdoń, Sielewski, Mysona, Janus, Góralski, Burkhardt (Wlazło), Hiszpański, Sekulski (Grudzień).