Informację o tym, że zawalił się dach nad halą treningową, wybudowany z Budżetu Obywatelskiego, otrzymaliśmy we wtorek wieczorem. Wysłaliśmy pytania do klubu Wisła Płock, aby dowiedzieć się o szczegóły tego zdarzenia.
– Na terenie Wisły Płock zawalił się balon nad halą treningową – przekazał nam czytelnik. – Podobno klub oszczędzał na ogrzewaniu – dodał.
Wysłaliśmy pytania do klubu, aby zweryfikować te doniesienia. Jak wyjaśnia prezes Wisły Płock, Tomasz Marzec, faktycznie we wtorek, 9 lutego doszło do uszkodzenia poszycia balonu zabezpieczającego boiska treningowe, na skutek obfitych opadów śniegu i silnego, porywistego wiatru.
– Problem na membranie hali został szybko zdiagnozowany już wcześniej i niezwłocznie zostały podjęte działania, których celem było usunięcie gromadzącego się śniegu z poszycia. Automatycznie, ze względów bezpieczeństwa, zawieszone zostały również wszelkie aktywności pod balonem. Podczas usuwania śniegu doszło do pęknięcia membrany, co spowodowało, że z balonu powoli zaczęło uchodzić powietrze. Membrana osiadła na boiskach treningowych. Pogłoski o „zawaleniu balonu” są całkowicie nieprawdziwe – podkreśla prezes.
Czy to prawda, że balon nie był ogrzewany?
– Boiska pod balonem są ogrzewane. Ustalona jest stała temperatura. Przy skrajnie niskich temperaturach oraz podczas zajęć grup młodzieżowych SSM Wisła Płock ustawiana jest wyższa temperatura – zapewnia Tomasz Marzec.
Czytelnik przekazał nam również, że o zagrożeniu zawaleniem się wiedziano już dzień wcześniej, tj. w poniedziałek, ale nie podjęto żadnych działań.
– Intensywne opady śniegu były już w poniedziałek, 8 lutego. Niezwłocznie podjęto decyzję o zawieszeniu zaplanowanych zajęć treningowych, które planowo miały odbywać się pod balonem. Przystąpiono do usunięcia zalegającej na membranie warstwy śniegu. Zabieg kontynuowano również następnego dnia – wyjaśnia prezes Wisły Płock.
Czy wiadomo już, kto odpowiada za zawalenie się balonu: producent, wykonawca czy klub?
– Słowo „zawalenie się” jest w tym wypadku nieadekwatne do faktycznej szkody. Doszło do pęknięcia gumowej membrany hali pneumatycznej. Za zabezpieczenie i odpowiednie przygotowanie hali pneumatycznej odpowiada klub. Obiekt jest ubezpieczony na wypadek takich zdarzeń – przekazał nam Tomasz Marzec.
Łączny koszt budowy hali pneumatycznej, wraz z budynkiem i małą infrastrukturą wyniósł ponad 3 mln zł, obiekt powstał w ramach Budżetu Obywatelskiego Płocka, jako inwestycja wskazana przez mieszkańców. Według informacji prezesa Wisły Płock, sam balon wyceniony został na 689.983,87 zł.







Dodaj swój komentarz