Jak informowaliśmy, 20 lipca około godz. 19.00 w Gorzewie (gmina Sierpc) na drodze W560 doszło do tragicznego w skutkach wypadku drogowego.
– Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że 40-letni mieszkaniec powiatu sierpeckiego, kierując samochodem osobowym marki BMW, na prostym odcinku drogi podczas manewru wyprzedzania kolumny pojazdów zderzył się z prawidłowo jadącym kierującym motocyklem. Niestety, w wyniku odniesionych obrażeń 48-letni mężczyzna zmarł na miejscu zdarzenia – opisuje asp. Katarzyna Krukowska z KPP w Sierpcu.
Jak ustalili policjanci, kierujący BMW znajdował się w stanie nietrzeźwości. Badanie na urządzeniu wykazało 3,5 promila alkoholu w organizmie. 40-latek został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu.
23 lipca Sąd Rejonowy w Sierpcu przychylił się do wniosku Policji i Prokuratury i zastosował wobec mężczyzny środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy. Za spowodowanie wypadku śmiertelnego w stanie nietrzeźwości grozi kara nawet do 20 lat pozbawienia wolności.
– Niestety, pomimo wielu apeli i wysokich kar za prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu, wielu kierowców decyduje się na tak skrajnie nieodpowiedzialne i niebezpieczne zachowanie, lekceważąc tym samym obowiązujące przepisy oraz bezpieczeństwo uczestników ruchu drogowego. Jak dobitnie pokazuje sytuacja z minionego weekendu, alkohol bardzo często bywa przyczyną tragicznych zdarzeń, w których giną ludzie – zaznacza asp. Katarzyna Krukowska.
Fan 18:13, 24.07.2024
4 0
Jezeli nie bedzie wiecej Policji na drogach bedzie coraz wiecej takiej tragedi 18:13, 24.07.2024
Stefan20:41, 24.07.2024
1 0
Dużo pijanych ukrów się kręci na naszych drogach, dużo za dużo. 20:41, 24.07.2024
W POlszy22:26, 24.07.2024
0 0
"Pościg w Gliwicach. 15-letni Ukrainiec chciał przejechać policjanta. Padły strzały
24 lipca 2024
W nocy z wtorku na środę, w Gliwicach doszło do pościgu za dwoma obywatelami Ukrainy, który zakończył się użyciem broni przez policję. Funkcjonariusze podjęli interwencję po zauważeniu, jak 15-letni kierowca oraz 18-letni pasażer, poruszając się czarnym audi na ulicy Bojkowskiej, dopuścili się licznych wykroczeń drogowych, w tym niebezpiecznego wyprzedzania na podwójnej linii ciągłej.
Gdy policja próbowała zatrzymać pojazd, kierujący zignorował sygnały i przyspieszył, próbując uciec w kierunku Gierałtowic. W Ornontowicach, policjanci zmuszeni byli użyć radiowozu do zablokowania drogi, co sprowokowało kierowcę.
„Kiedy policjant wysiadł z radiowozu i zmierzał w kierunku pojazdu, aby dokonać kontroli drogowej, audi dynamicznie ruszyło w jego kierunku. W sytuacji zagrożenia funkcjonariusz wykorzystał broń służbową i oddał strzały w kierunku opony samochodu w celu jego unieruchomienia” – czytamy w komunikacie śląskiej policji. Kierujący jednak odjechał z miejsca i kontynuował ucieczkę uszkodzonym pojazdem, który został szybko namierzony.
„Mikołowscy stróże prawa zatrzymali uciekinierów na pobliskim przystanku autobusowym w Ornontowicach. Jak się okazało za kierownicą audi siedział 15-latek. Pasażerem pojazdu był jego 18-letni kolega. Obaj zatrzymani to obywatele Ukrainy” – poinformowała śląska policja.
O losie nastolatka zdecyduje Sąd Rodzinny w Katowicach." 22:26, 24.07.2024
Auu17:11, 25.07.2024
0 0
*%#)!& *%#)!& pijane ,na *%#)!& go do kryminalu ?? Na ukraine walczyc tam bedzie wyrok 17:11, 25.07.2024