Urząd miasta, na wniosek radnej, zamieścił połowiczną informację, dotyczącą wydatków w mediach w latach 2019-2020. Jak zauważyła Wioletta Kulpa, to kto otrzyma pieniądze z samorządu, odbywa się na zasadzie dowolności.
Podczas poprzedniej kadencji Rady Miasta Płocka pytania o wydatki w mediach zadawał były już radny Michał Sosnowski (PSL). Otrzymywał odpowiedzi, dotyczące zarówno płatności dokonywanych przez Urząd Miasta Płocka, jak i miejskie spółki (zobacz TUTAJ albo TUTAJ).
Teraz to samo pytanie zadała radna Wioletta Kulpa (PiS).
– Obecnie nie funkcjonują w Urzędzie Miasta Płocka jasne zasady, na podstawie których zlecana jest reklama w poszczególnych mediach i firmach reklamowych. Docierają do mnie informacje, że dzieje się to na zasadzie dowolności i uznaniowości, co w działalności samorządu nie powinno mieć miejsca – podkreśla radna, prosząc o odpowiedź w swojej interpelacji.
Odpowiedział jej wiceprezydent Roman Siemiątkowski, choć uznał, że jej pytanie nie nosi znamion interpelacji. Przekazał jednak wyłącznie informacje o wydatkach reklamowych miasta, twierdząc że do spółek należy złożyć oddzielne pisma, ze względu na ich formę prawną (dotychczas nigdy nie było to przeszkodą – przypomnijmy, że to Urząd Miasta Płocka sprawuje nadzór nad spółkami miejskimi i to Gmina-Miasto Płock jest ich wyłącznym właścicielem).
Jak więc wydatkowali włodarze Płocka pieniądze publiczne w mediach w latach 2019-2020?
Ponad 100 tys. zł przekazano do wydawcy Gazety Wyborczej AGORA, kolejne blisko 100 tys. zł do spółki zarządzającej RadioZet (współwłaścicielem jest AGORA). Kolejny na liście jest nasz lokalny Tygodnik Płocki z kwotą lekko ponad 50 tys. zł. W wykazie figuruje też TVN z zapłatą za prognozę pogody z Płocka za ok. 40 tys. zł.
Ciekawą pozycją jest wynagrodzenie dla lokalnej firmy za reklamę na dwóch autobusach i promocję jednej akcji w autobusach za łącznie blisko 12 tys. zł. Dziennik Płocki to koszt dla podatnika ok. 5.5 tys. zł, a np. jedyny porównywalny pod kątem statystyk wobec nas Portal Płock – mniej niż 3,4 tys. zł.
PetroNews oraz InfoPlock TV zamykają stawkę z kwotą 0 zł, nie pojawiając się w tabeli ani razu.
Trudno w pełni obiektywnie ocenić skuteczność działań reklamowych, pozwoliliśmy sobie więc zestawić jedynie działania nasze oraz wybranych przez Urząd Miasta Płocka mediów na Facebooku.
Jak widać, wyprzedzamy lidera przelewów z ratusza w kwestii zainteresowania czytelników „raptem” 160-krotnie… Być może rację więc ma radna Wioletta Kulpa pisząc, że władze miasta kierują się w tym przypadku zasadą dowolności i uznaniowości. Zapewniamy jednak, że chociaż nie przyjęto naszej oferty na zamieszczenie życzeń świątecznych za 50 zł (słownie: pięćdziesiąt złotych), to w tym roku prześlemy ofertę za 1 zł, aby chociaż raz nasi czytelnicy nie czuli się pominięci.
Pełen wykaz wydatków na media z poszczególnych wydziałów Urzędu Miasta Płocka oraz jednostek budżetowych (bez spółek miejskich) za lata 2019-2020 znajdziecie TUTAJ.
Nie dziw, że urząd płaci tyle na wyborcza…., a odkąd Nowakowski zatrudnił w ratuszu Woźniaka z wyborczej to ten przestał na niego szczekać……
Pewny jesteś, że Nowakowski decyduje o takich sprawach?
Moze zapytajcie o to samo PKN Orlen? :)
200 tys na Wyborczą??? Przecież ton płatne jest i nie da się czytać. O co chodzi?
Zapytajcie o spółki miejskie i o finansowanie tego radia które ma siedzibę pod pisem.
Nie bez przyczyny nie podali spółek.