Niestety, nie udało się uzyskać porozumienia pomiędzy stroną rządową a strajkującymi nauczycielami. Każda ze stron coś zaproponowała, ale konsensusu brak.
18 kwietnia w Centrum Partnerstwa Społecznego „Dialog” rozpoczęło się kolejne posiedzenie Rady Dialogu Społecznego, w którym wzięli udział przedstawiciele rządu oraz przedstawicieli strajkujących związków zawodowych. Rozmowy dotyczyły wyłącznie kwestii płacowych, ponieważ temat reformy oświaty będzie omawiany podczas okrągłego stołu, zapowiedzianego dzisiaj na 26 kwietnia.
Propozycja rządu, to zwiększenie od września 2020 r. pensum nauczycieli o dwie godziny i proporcjonalne podniesienie pensji zasadniczej o 250 zł (w przypadku nauczyciela dyplomowanego), netto do pensji zasadniczej wyniesie to około 125 zł.
Dobro młodzieży jest najważniejsze dlatego rzad proponuje: podwyżka od 1 września 2020 r – 250 zł dla nauczyciela dyp. przy założeniu wzrostu tygodniowego czasu pracy z uczniami o 90 minut! Apelujemy o zawieszenie strajku i przyprowadzenie matur.
— Michał Dworczyk (@michaldworczyk) April 18, 2019
Jak mówiła wicepremier Beata Szydło, ta propozycja rządu jest wstępna i podlega negocjacjom, co oznacza, że podczas prac nad nią strona związkowa będzie składała swoje postulaty i będzie mogła również składać swoje propozycje. Wicepremier apelowała, aby myśleć przede wszystkim o przyszłości młodzieży.
Reakcja prezesa ZNP, Sławomira Broniarza, była jednoznaczna. – Premier Szydło prosi o konsultacje ze środowiskiem. A więc pytam. Moja odpowiedź brzmi – Nie. Ale pytam moich kolegów – napisał na Twitterze.
Propzycja rządu dotyczy wzrostu pensum o 2 godz., wzrostu sredniego wynagrodzenia o 250 dla dyplom. To daje netto do zasadniczego ok. 125 zł. Premier Szydlo prosi o konsultacje ze srodowiskiem. A więc pytam. Moja odpowiedz brzmi -Nie. Ale pytam moich kolegow.
— Sławomir Broniarz (@Broniarz) April 18, 2019
Związkowcy podtrzymali żądanie 30-procentowej podwyżki płac dla nauczycieli. Zaproponowali jednak rozłożenie podwyżki na transze: 5 proc. od 1 stycznia br. (z wyrównaniem), 9,6 proc. od 1 września br. i po 5 proc. od 1 października, 1 listopada i 1 grudnia.
Dzisiejsza propozycja związkowców. @RMF24pl pic.twitter.com/gMPqvLxBtF
— Patryk Michalski (@patrykmichalski) April 18, 2019
Przypomnijmy, że strajk nauczycieli trwa od 8 kwietnia. Przystąpili do niego nauczyciele należący do Związku Nauczycielstwa Polskiego i Forum Związków Zawodowych, a także część nauczycieli z oświatowej Solidarności i niektórzy nigdzie nie zrzeszeni.
Na 23 kwietnia ZNP zapowiedziało ogólnopolską manifestację przed Ministerstwem Edukacji Narodowej, natomiast strona rządowa zaprasza na obrady okrągłego stołu w sprawie reformy oświaty, podczas której mają być obecni nie tylko nauczyciele, ale i rodzice, eksperci, pedagodzy, wychowawcy, związkowców, jak również opozycja. Obrady zaplanowano na 26 kwietnia o godz. 12, odbędą się na Stadionie Narodowym.
Premier @MorawieckiM w #Kraków: Chcemy zaprosić także do #okrągłystół rodziców, ekspertów, pedagogów, wychowawców, nauczycieli, związkowych, również opozycję. Bo ludzie są najważniejsi.
— Kancelaria Premiera (@PremierRP) April 18, 2019
Będą płakać jak rodzice zastrajkują.
byliby szczęśliwi, gdyby i roszczeniowi, narzekający rodzice w końcu zechcieli zastrajkować, jeszcze, żeby wiedzieli choć przeciw komu i czemu
250 zł podwyżki za …18 minut dziennie pracy więcej? Skandal ;)
A 500+ dla nierobów i wsparcie dla rodzin patologicznych to nie jest skandal? Weź się lepiej do pracy i nie hejtuj
A dla nauczycieli 500+ nie ma? Chyba, że ująłeś ich w tej wyliczance ;)
Będzie strajk po świętach???
nawet dwa :)