Piłkarze ręczni Orlen Wisły Płock pokonali na wyjeździe Gwardię Opole 28:22. Gospodarze sprawili jednak wicemistrzom Polski sporo trudności.
Podopieczni Manolo Cadenasa dobrze weszli w spotkanie i szybko wyszli na dwubramkowe prowadzenie, które utrzymywało się przez większość pierwszej części spotkania. Po celnym rzucie Dana-Emila Racotea, w 20. minucie „Nafciarze” wyszli na czterobramkowe prowadzenie. Ostatecznie pierwsza połowa skończyła się wynikiem 13:16.
Po zmianie stron, kibice na pierwsze trafienie musieli czekać przez 4 minuty. W końcu Rodrigo Corralesa pokonał Kamil Mokrzki. Podopieczni Rafała Kuptela dzielnie walczyli i w 45. minucie złapali kontakt z Wisłą. To było jednak wszystko, na co było tego dnia stać zawodników Gwardii. Za sprawą celnych rzutów m.in. Rochy i Tarabochii, „Nafciarze” uciekli w wynikiem. Finalnie Wiślacy wygrali różnicą 6 bramek.
Gwardia Opole – Orlen Wisła Płock 22:28 (13:16)