Płockie sokoły wędrowne, które wykluły się w tym roku, mają już imiona. Zakończył się konkurs organizowany przez Stowarzyszenie na Rzecz Dzikich Zwierząt SOKÓŁ, a młode wkrótce już opuszczą gniazdo.
W niedzielę, 22 maja zakończyło się głosowanie internatów na imiona dla płockich sokołów, które przyszły na świat na terenie Zakładu Produkcyjnego PKN ORLEN w Płocku. Konkurs, który składał się z trzech etapów, organizowało Stowarzyszenie na Rzecz Dzikich Zwierząt SOKÓŁ i Fundacja Stowarzyszenie SOKÓŁ.
W pierwszym etapie uczestnicy zgłaszali propozycje imion. Łącznie do Stowarzyszenia wpłynęły 223 propozycje: 113 imion męskich i 110 żeńskich. Drugi etap konkursu to praca jury, w którym zasiedli Członek Zarządu ds. Korporacyjnych w PKN ORLEN oraz Dyrektor Biura Ochrony Środowiska PKN ORLEN. Spośród nadesłanych propozycji wybrano najciekawszych imiona męskie i żeńskich (po 7) spośród nadesłanych:
- Imiona męskie: BOLEK, CHWAT, DYZIO, IGNACY, MARIUPOL, NAFTOREK, PETRO;
- Imiona żeńskie: DANUSIA, EFEKTA, NAFTKA, ODESSA, SŁAWA, VISTULA, ZUZIA.
Ostatni, trzeci etap konkursu to głosowanie internautów na najlepsze imiona dla naszych sokołów, który trwał do minionej niedzieli. Tym samym samiec nosi imię Petro (5DC), a dwie samiczki to Sława (6DC) i Naftka (7DC).
Autorami zwycięskich propozycji są mieszkańcy Płocka: Justyna Krawczyk i Andrzej Olender oraz pochodzący z Gostynina – Wacław Ołdak.
Tymczasem maluchy sokołów nie są już takie małe. Zaledwie w ciągu tygodnia od obrączkowania sporo urosły, a po ich zachowaniu widać, że szykują się już powoli do odlotu z rodzinnego gniazda.
Płockie pisklaki sokoła wędrownego już zaobrączkowane. W jakim celu? [FILM, ZDJĘCIA]