Dwie osoby zostały ranne po tym, jak ich samochód zderzył się z łosiem. Do zdarzenia doszło w niedzielę wieczorem na drodze krajowej nr 62.
W niedzielę, 18 września w miejscowości Brody Duże (gm. Mała Wieś) doszło do wypadku.
– Około godziny 19 dyżurny płockiej komendy Policji zadysponował patrol drogówki na DK 62, w rejonie miejscowości Brody Duże, gdzie na prostym odcinku drogi kierowca fiata potrącił łosia, przebiegającego przez jezdnię. 52-letni płocczanin i 39-letnia pasażerka pojazdu z obrażeniami ciała przewiezieni zostali do szpitala. Zwłoki dzikiego zwierzęcia zabezpieczyły niezwłocznie odpowiednie służby. Podczas prowadzonych czynności w rejonie miejscowości Brody Duże ruch odbywał się wahadłowo – informuje asp. Krystyna Kowalska z Komendy Miejskiej Policji w Płocku.
Policja ponownie apeluje do kierowców o zachowanie szczególnej ostrożności w okolicach lasów, łąk i pól, gdzie na drogę często wychodzą dzikie zwierzęta oraz zwierzęta gospodarskie.
– Pamiętajmy, że lekceważąc znaki drogowe ostrzegające o miejscach, gdzie dzikie zwierzęta przekraczają drogę, narażamy się na duże niebezpieczeństwo. W przypadku zderzenia z dzikiem, jeleniem lub ważącym kilkaset kilogramów łosiem, należy się liczyć z poważnym uszkodzeniem pojazdu – ostrzegają policjanci.
Do wypadków z udziałem dzikich zwierząt najczęściej dochodzi wieczorem i wczesnym rankiem, zwłaszcza jesienią. Zwierzęta mogą pojawić się również w terenie zabudowanym.
– Jeśli zobaczysz przebiegające przez drogę zwierzę bądź czujny, zwolnij i jedź ostrożnie. Pamiętaj, że sarny, jelenie i dziki żyją w stadach i za pojedynczym osobnikiem mogą podążać kolejne. Jeżeli dojdzie do zdarzenia z udziałem dzikiej zwierzyny, zjedź na pobocze, włącz światła awaryjne, zabezpiecz miejsce trójkątem ostrzegawczym i pod żadnym pozorem nie dotykaj zwierzęcia! – przypomina płocka policja.
W przypadku zdarzenia drogowego z udziałem zwierzęcia należy natychmiast zawiadomić policję. Przyjmujący zgłoszenie dyżurny poinformuje wówczas odpowiednie służby i lekarza weterynarii oraz skieruje na miejsce patrol policji.

zadzwonić na policje żeby dostać mandat, bo wina kierowcy to że był znak, no gratuluje
Lekceważąc znaki?? Przypominam, że w łosia tak samo można wbić się jadąc przepisowe 90km/h. Problemem są wycięte lasy wręcz rabunkowo wzdłuż drogi 62. Zwierzęta nie mają się gdzie schować, bo zostały im niemal tylko wąskie paski wzdłuż trasy.
Można też wbić się w łosia jadąc 60 km/h i 40 nawet. Tylko skutki zderzenia przy prędkości 60 km/h będą troszeczkę inne, niż przy prędkości np. 130. Sam czas na reakcję i droga hamowania też nieco się różnią.