Do poważnie wyglądającego zdarzenia doszło w czwartek, 31 października, na Trasie Popiełuszki. Kierujący skodą zjechał z drogi i uderzył w barierę energochłonną. Są ranni – w tym troje dzieci.
Jak podaje płocka policja, do zdarzenia doszło o godzinie 10.40 na Trasie Popiełuszki, konkretniej około 100 metrów od ronda Odsieczy Lwowa w kierunku Łącka.
– Kierujący skodą fabią z niewyjaśnionych przyczyn zjechał z drogi i uderzył w bariery energochłonne – relacjonuje Marta Lewandowska, oficer prasowy płockiej policji. – Kierowca, podróżująca z nim pasażerka oraz troje dzieci, zostali ranni – dodaje.
Uczestnicy zdarzenia z obrażeniami ciała zostali przewiezieni do szpitala. Lewy pas drogi jest zablokowany. Utrudnienia potrwają jeszcze przez co najmniej dwie godziny.
Dzieci miały foteliki, ale jak podleciałem do auta to już stały z tyłu. Pomogłem im wyjść, były roztrzesione, płakały ale nic je nie bolało. Najmłodszy miał guza na czole. Matka miała rozwaloną głowę, ale przytomna reagował normalnie. Ojciec najgorzej ucierpiał. Z tego co usłyszałem w czasie zamieszania. Dostał ataku padaczki.
Debili na drogach przybywa policji ubywa to są skutki wypadków
Ta trasa mimo, iz ma dwa pasy w jedną stronę jest gorsza niż „zwykla” droga, non stop jakis typ albo jedzie na przysłowiowym zderzaku, albo tak się wyprzedzaja i zjeżdżają drogę, że niby to kawałek, a stres taki tam jechać jak nie wiem co, ciągle na tej drodze mam wrazenie jest.. kto pierwszy ten lepszy.. masakra
To prawda jeżdżę tam codziennie do pracy i naprawdę jest nieciekawie.
Wystarczy odcinków pomiar prędkości i pozamiatane. Będą jeździć książkowo.
A ja ciekawa jestem jakie foteliki miały dzieci
Tak myślę- prędkość .. czy telefon..
Jechałem tam rano,jak głupcy jeżdżą,ślisko a prędkość nadmierna-za mało kontroli.