O śmiertelnym wypadku, do którego doszło na al. Armii Krajowej we wtorkowe popołudnie, poinformowali nas czytelnicy. Zginął dostawca pobliskiej pizzy, który skuterem wpadł pod samochód ciężarowy.
– Straszny wypadek na Zielonym Jarze, moja mama była świadkiem dosłownie 15-20 minut temu – napisała do nas 7 maja po południu czytelniczka. – Chłopak z pizzerii wyjechał skuterem, uderzył w niego samochód, reanimowali go – wyjaśniała.
– Około godz. 15.15 przy al. Armii Krajowej obok Mili został potrącony chłopak na skuterze, pracownik pizzerii. Leżał nieprzytomny w kałuży krwi. Karetka przyjechała na miejsce, ale do tej pory nie odjechała… Wygląda na wypadek tragiczny – to informacja od kolejnego czytelnika.
Niestety, rzecznik płockiej policji potwierdziła tę straszną informację.
– Około godziny 15.10 na al. Armii Krajowej doszło do wypadku ze skutkiem śmiertelnym. Policjanci wstępnie ustalili, że kierujący motorowerem 20-latek podczas ruszania pojazdem stracił panowanie nad nim i przewrócił się wprost pod koła samochodu ciężarowego – wyjaśnia sierż. sztab. Marta Lewandowska z Komendy Miejskiej Policji w Płocku.
Na miejscu są duże utrudnienia w ruchu.

