Aby właściwie się rozwijać, nie wystarczy inwestować w nowe technologie, optymalizować koszty i podejmować przemyślane decyzje. Trzeba też mieć pewnych partnerów do współpracy i silną gospodarkę w kraju. Z takiego założenia wychodzi PKN ORLEN, wspierając polskich przedsiębiorców.
18 czerwca PKN ORLEN zaprezentował start kampanii #WspieramyPolskę, której celem jest wzmacnianie polskich przedsiębiorców, zachęcając do zakupu przede wszystkim polskich produktów, czyli poprzez promocję patriotyzmu gospodarczego. Płocki koncern pokazał też, jak współpraca z polskimi firmami przełożyła się na korzyści dla obydwu stron.
W ramach kampanii #WspieramyPolskę PKN ORLEN przygotował ciężarówkę, która wyruszyła 18 czerwca w trasę po Polsce i odwiedzi w sumie 50 miejscowości. Pojazd będzie promował polskie produkty i marki. W ciężarówce znalazł się też symulator Formuły 1, dzięki któremu będzie można poczuć się jak Robert Kubica oraz refleksomierz, który zbada nasz czas reakcji.
– Uczestniczymy w takich kampaniach, bo jeżeli rośnie polska gospodarka, to rośnie również siła ORLENU. Silny patriotyzm gospodarczy przekłada się na siłę ORLENU, na dochody firmy, a to z kolei przekłada się na nas wszystkich. Bo ORLEN proporcjonalnie dzieli się swoim zyskami z Polakami. Bardzo mocno inwestujemy w sport, w zadania społeczne i w walkę z pandemią, gdzie byliśmy liderem narzucającym tempo – mówił podczas konferencji prasowej prezes PKN ORLEN, Daniel Obajtek.
Nie jest to pierwszy ruch PKN ORLEN, mający na celu wspieranie polskich przedsiębiorców. Koncern od dłuższego czasu współpracuje z wieloma rodzimymi firmami, wprowadzając ich produkty na swoje stacje. Obecnie na 1800 stacjach płockiego koncernu 85 proc. sprzedawanych produktów pozapaliwowych stanowią towary polskich firm.
– Również na stacjach poza granicami naszego kraju, a jest ich około tysiąca, wprowadzamy polskie produkty – zaznaczył prezes Daniel Obajtek. – ORLEN jest też w trakcie przejmowania firmy RUCH. Są to także punkty sprzedaży detalicznej i będziemy starać się, by znalazły się tam polskie produkty. Ważny jest patriotyzm gospodarczy, szczególnie w ciężkich czasach pandemii, ponieważ buduje on narodową gospodarkę i ją wzmacnia. Jesteśmy 38-milionowym narodem. Ten trudny czas pokazał, że społeczeństwo może liczyć na polskie firmy – mówił prezes PKN ORLEN.
Ponad 170 firm, z którymi współpracuje Koncern, może mówić o dużym szczęściu, posiadając takiego partnera, jakim jest PKN ORLEN. W sytuacji kryzysu gospodarczego wywołanego epidemią koronawirusa, płocka firma nie tylko nie porzuciła swoich partnerów, ale dodatkowo nawiązała nowe kontakty, żeby odpowiedzieć na potrzeby społeczeństwa i kraju.
– Za nami kilka ciężkich tygodni związanych z epidemią, z wynikającymi z niej ograniczeniami. Również z tymi, które wywarły potężny wpływ na gospodarkę nie tylko w Polsce, ale na całym świecie. Mamy do czynienia z sytuacją nadzwyczajną. Z sytuacją, która postawiła przed nami i stawia wciąż każdego dnia nowe wyzwania. Ale to był również czas, kiedy wszyscy zrozumieliśmy, jak ważny jest gospodarczy patriotyzm, jak ważne są nasze polskie firmy – mówił minister aktywów państwowych, Jacek Sasin.
Wicepremier zaznaczył tutaj szczególną rolę nie tylko spółek Skarbu Państwa, które w sytuacji kryzysowej wsparły kraj w wysiłku walki z epidemią, ale też małych i średnich przedsiębiorstw, które mają świadomość, że pracują i produkują dobra dla Polaków.
– Zrozumieliśmy również, jak ważne są te małe i średnie polskie firmy, jak ważny jest polski kapitał. Jak złudne były twierdzenia, że kapitał nie ma narodowości, że w zasadzie to wszystko jedno kto jest właścicielem i ważne, żeby produkować, ważne, żeby firmy funkcjonowały. Tak, ważne jest, żeby jak najwięcej firm funkcjonowało, ale równie istotne jest, żeby jak najwięcej z firm było z polskim kapitałem, których serce bije tutaj. Które wiedzą, że ich klientami są Polacy i dla Polaków chcą pracować, produkować i tworzyć miejsca pracy – podkreślał Jacek Sasin.
Minister zaznaczył, że PKN ORLEN jest wzorowym przykładem, jak spółka Skarbu Państwa powinna wspierać polską przedsiębiorczość. Zapowiedział, że Ministerstwo Aktywów Państwowych będzie mobilizować inne państwowe firmy do podobnych działań. Mają one, w ramach możliwości wolnego rynku, stanowić uzupełnienie programów pomocowych, jakie stworzył rząd.