O zawieszeniu wikariusza z Parafii św. Józefa w Płocku poinformowali nas czytelnicy. Jak potwierdza dr Elżbieta Grzybowska, rzecznik prasowa Diecezji Płockiej, zarzuty wobec wikariusza dotyczą nadużyć seksualnych, a wikariusz „przebywa w miejscu odosobnienia”.
Pierwsze informacje na temat zawieszenia wikariusza z Parafii św. Józefa przy ul. Górnej 1 dotarły do nas 17 grudnia wieczorem.
– Podczas mszy proboszcz poinformował, że wikariusz został zawieszony w posłudze kapłańskiej – napisał do nas czytelnik. – Kilka osób z osiedla przekazało mi, że w środę na plebanii pojawiła się policja – dodał.
W tej sprawie skontaktowaliśmy się z rzecznik prasową Diecezji Płockiej, dr Elżbietą Grzybowską.
– Uprzejmie informuję, że dnia 5 grudnia br. wpłynęła do Kurii Diecezjalnej w Płocku skarga, zawierająca zarzuty wobec wikariusza parafii św. Józefa w Płocku – potwierdza rzecznik. – Dotyczyły one nadużyć seksualnych. Duchowny został zawieszony w obowiązkach kapłańskich, do czasu pełnego wyjaśnienia sprawy – wyjaśnia dr. Elżbieta Grzybowska.
Jak dodaje, wikariusz opuścił parafię i przebywa w miejscu odosobnienia. Na gruncie kościelnym sprawę wyjaśnia powołana przez biskupa komisja, natomiast sprawa zostanie również zgłoszona do prokuratury.
Zgodnie z naszymi informacjami, nadużycie dotyczy osoby małoletniej.
– My jesteśmy zszokowani, to jest człowiek, z którym można było normalnie porozmawiać, mieliśmy z nim bardzo dobry kontakt – powiedziała nam jedna z płocczanek, mieszkająca na obszarze działania parafii.
Zarzuty wobec księdza będą rozpatrywane dwutorowo – przez prokuraturę oraz przez komisję, którą powołał Biskup Płocki.
Zgodnie z dokumentem „Wytyczne dotyczące wstępnego dochodzenia kanonicznego w przypadku oskarżeń duchownych o czyny przeciwko szóstemu przykazaniu Dekalogu z osobą niepełnoletnią poniżej osiemnastego roku życia”, nadużycia seksualne „Kościół uznaje za ciężkie grzechy, domagające się jednoznacznych reakcji także o charakterze dyscyplinarnym wobec osób, którym udowodniono popełnienie takich czynów, podjęcia uzdrawiającego dzieła pokuty, zarówno przez sprawcę, jak i całą wspólnotę Kościoła, naprawienia wyrządzonych krzywd wobec ofiary i wspólnoty oraz dołożenia wszelkich starań, aby podobne sytuacje nie miały miejsca w przyszłości”.
W dokumencie tym jednocześnie podkreśla się, iż „Oskarżenia duchownych o czyny przeciwko szóstemu przykazaniu z osobą małoletnią poniżej osiemnastego roku życia mogą również otwierać łatwe pole do nadużyć, z uwagi na wyjątkowe trudności, zarówno w dowodzeniu winy, jak i w wykazaniu niewinności. Kontekstem koniecznym do uwzględnienia w tych sprawach jest ponadto łatwość medialnego wykorzystywania takich faktów, niezależnie od ich udowodnienia lub nie, do podważania autorytetu Kościoła. Powyższe okoliczności sprawiają, że sami duchowni powinni mieć świadomość wyjątkowości każdej z tych sytuacji. Nie może to jednak powodować jakiejkolwiek chęci ukrywania bądź tuszowania takich faktów. Chodzi tu bowiem o czyn zakazany w porządku moralnym, naruszający nadto porządek dyscyplinarny Kościoła, a także stanowiący przestępstwo w prawie polskim”.
a może był za uczciwy? i komuś zawadzał ?
Wreszcie zrobili z nim porządek! , juz wczesniej byly na niego skargi . Pseudo wikariusz zasrany 👍
A dlaczego nikt nie pisze o tym, że w poniedziałek policja zatrzymała dewelopera Pawła M. ps. Mordziak i niejakiego Dżakoba, znanego w Płocku przestępcę. Obydwu przybito tzw grupę czyli przestępczość zorganizowaną.
coś więcej na ten temat ?
pudelek znów o tym samym, żal
Jak cała reszta tylko nieliczne wychodzą na jaw. Jak coś to zbiórka na tacę u mnie i dam zawsze rozgrzeszenia.
Zamknąć podała jak najszybciej!!
Te Endriu, zanim coś napiszesz…pomyśl. To nie boli. Co podoła, komu podoła. W artykule jest mowa o nadużyciach seksualnyc. Nie jest podane czy pedał, czy pedofil czy jeszcze inny zbok. Czytaj Endriu p o w o l i i ze zrozumieniem.