Zaskoczenie, niedowierzanie, sensacja? Skąd w Płocku pojawiło się to zjawisko świetlne spotykane jedynie w obszarach podbiegunowych? Oczywiście za sprawą projektu „Festiwal zorzy polarnej”, który rokrocznie z okresie zimowym gości w naszych instytucjach kultury i przyciąga swymi atrakcyjnymi eventami kulturalnymi i edukacyjnymi coraz większe rzesze uczestników z każdej grupy wiekowej.
Jednym z nadrzędnych celów tej inicjatywy jest utworzenie społecznej sieci osób i instytucji zainteresowanych problematyką skandynawską. Festiwal nie tylko promuje różnorodności etnograficzne i kulturowe; w zamyśle jego animatorów ma być również bazą do rozwijania wiedzy o mieszkańcach dalekiej północy, kształtowania nowych zainteresowań i pogłębiania własnych pasji i zdolności artystycznych. Od samego początku temu pomysłowi patronują i czynnie wspierają ambasady krajów nordyckich – Norwegii, Szwecji i Finlandii; w tym roku do tego zacnego grona dołączyła również ambasada Danii; partnerami festiwalu są też Polska Fundacja Sportu i Kultury oraz Galeria Sztuki Dzieci i Młodzieży POKiS.
Czas płynie szybko i ani się obejrzeliśmy, że tym razem mamy okazję wziąć udział już w szóstej, jedynej takiej w Polsce edycji tej imprezy. Poza naszymi granicami podobne projekty realizuje się jedynie w Tromso (Norwegia) i Rovaniemi (Finlandia).
Kulminacyjnym wydarzeniem tegorocznej „Zorzy” był Ogólnopolski Konkurs Twórczości Plastycznej Dzieci i Młodzieży „Niebo w kolorze – spotkanie z zorzą polarną”. Uroczyste otwarcie wystawy i wręczenie nagród laureatom przybyłym z całej Polski odbyło się w piątkowe przedpołudnie Galerii Sztuki Dzieci i Młodzieży POKiS w CH Atrium Mosty.
Słowa uznania należą się nie tylko młodym artystom, bo ci jak zwykle nie zawiedli przedstawiając nam, dorosłym swą niczym nieskrępowaną, niezwykle ujmującą, a jednocześnie bezkompromisową wizję otaczającego nas świata; podziękowania należą się również jurorom. Ci musieli rozstrzygnąć, które spośród ponad 1600 prac o niezwykle wysokich walorach artystycznych zasługują na szczególne wyróżnienie.
Oczywiście Festiwal nie kończy się na samym konkursie plastycznym, bo choćby już w sobotę, 13 stycznia o godzinie 17 w Domu Darmstadt nastąpi otwarcie wystawy „Obrazy Polarne” Marty Puchłowskiej; autorka prac opowie podczas wernisażu o technice malowania metodą Ebru. Nie mniej interesująco zapowiada się wystawa fotograficzna „Kolory Arktyki” zaplanowana na 19 stycznia w Green Gallery przy ul. Dworcowej 46. Do projektu dołączył także nasz „Klub podróżnika”, w ramach którego 30 stycznia w Domu Darmstadt odbędzie się spotkanie ze Zbigniewem Szwochem pod tytułem „W dmuchanym lodołamaczu – kajakowa Grenlandia”.
Nietrudno zauważyć, że tradycyjnie już wydarzenia wchodzące w skład „Festiwalu zorzy polarnej” cechuje niezwykła różnorodność, dlatego też każdy z nas znajdzie jakąś interesującą go dziedzinę – spotkania autorskie, panele dyskusyjne, zajęcia edukacyjne, warsztaty, konkursy artystyczne, a nawet projekty naukowe; nie pozostaje nam nic innego, jak skorzystać z tej bogatej oferty tym bardziej, że Skandynawia przyciąga nas i kusi, być może nawet do podjęcia podróży życia…